Milenka urodziła się jako wcześniak z wrodzoną wadą serduszka. Jest juz po 5 operacjach na serduszku, w przyszłości czeka nas jeszcze jedna, przeszla również operacje na oczka miala stwierdzoną retinopatie 3 st w stopniu zaawansowanym, przeszła tez sepse, odmę, kilkakrotne przetaczanie krwi, wylewy krwi do mózgu, liczne infekcję i inne nieprzyjemne "przygody" po drodze. Od urodzenia spędziła 138 dni w szpitalach zanim wrocila do domu, z czego 3 miesiące w inkubatorze i 2,5 miesiaca na respiratorze, lekarze nie dawali jej szans na przeżycie ani na samodzielnie oddychanie. Po drodze , do dnia dzisiejszego, ma kilka pobytów w szpitalach, na badaniach, operacjach i kontrolach. Na dzień dzisiejszy jest pod stałą kontrolą specjalistow: kardiologa, okulisty, neurologa, logopedy, fizjoterapeutów. Dziennie przyjmuje 3 razy dziennie leki kardiologiczne. Wymaga stałej rehabilitacji, bo przez te wszystkie przejścia jest opóźniona ruchowo i intelektualnie. Mimo to jest uśmiechniętym dzieckiem i aby ten usmiech nigdy nie zniknął z jej buśki.