Witam,

U mojego syna wykryto Astrocytoma pilocyticum WHO GI-Guz pnia mózgu.

Nasz koszmar rozpoczął sie 2 lata temu,był to czerwiec 2020 roku.W pewnym momencie zauważyłam,ze Kolinek tracił równowagę.Na wszelki wypadek udaliśmy się do naszego lekarza rodzinnego,który od razu dał nam skierowanie do szpitala na oddział neurologiczny.Chwilę póżniej nasze życie zamieniło się w koszmar,diagnoza Guz pnia mózgu.Byliśmy przerażeni i niedowierzaliśmy w to,co usłyszeliśmy od lekarzy.Świat wywrócił nam się do góry nogami,uwierzcie mi,że nie ma nic gorszego usłyszeć,że jego dziecko choruje na poważna śmiertelną chorobę...

Nie czekając na nic,lekarze od razu podjęli decyzje o pierwszej operacji,wycięcia guza.Kolinek pierwsza operację przeszedł bez problemów,niestety nie udało się usunąć go w całości i czekała nas druga operacja,ktora przyniosła poważne powikłania przez,które mój synek spędził 20 dni na OIOM z powodu problemów z oddychaniem lekarze musieli założyć Kolinkowi rurkę tracheostomijną,do tego doszedł niedowład lewostronny ciała.Ze względu na narośnięcia wodoglowia wymagał implantacji zastawki komorowo-otrzewnowej.Niestety nie był to koniec naszego koszmaru,ponieważ synka czekała trzecia operacja ze względu na nie usunięcie w całości guza.Po wyjściu ze szpitala po drugiej operacji,Kolinek wymagal niezbędnej rehabilitacji poniewaz niedowład kończyn nie pozwalał na samodzielne funkcjonowanie oraz problem z wymową,która wymagała częstych wizyt u logopedy.W sierpniu tego roku zrobiliśmy kolejny rezonans,który wykazał,że guz niestety rośnie i usiska na funkcje odpowiadające za krażenie i oddech oraz,że jest nieoperacyjny.Lekarze w Polsce nie chcą podjąć się kolejnej operacji ze względu na trudne umiejscowienie guza.Zaczęły się poszukiwania ratunku zagranicą,znalazlam klinikę w Barcelonie niestety koszty są tak ogromne,a mnie jako samotnej matki nie stać na leczenie i wyjazd.Celem tej zrzutki jest pomoc dla mojego synka,abym mogła podjąć się prywatnemu leczeniu zabiegu operacji usunięcia w całości guza.W razie czego posiadam pełną dokumendacje medyczną z lecznia.Nie jestem w stanie bez państwa pomocy o dobrych sercach,opłacić leczenia zagranicą.Proszę jeśli możesz wpłać choćby jeden złotych,ktra przybliży mnie do uratowania życia mojego syna.DZIĘKUJĘ