Witam serdecznie

Mam 40 lat. Od 15 lat jestem czynnym zawodowo Ratownikiem Medycznym. Przez te wszystkie lata starałam się codziennie pomagać ludziom zarówno zawodowo jak i w życiu prywatnym. Ratownictwo medyczne to nie tylko zawód ale przede wszystkim moja pasja. Bardzo często realizowałam ją wśród najmłodszych w grupach przedszkolnych oraz szkolnych poprzez pokazy pierwszej pomocy, które dawały mi mnóstwo radości oraz spełnienia zawodowego a dzieciom wiedzę niezbędną w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia.

W dniu 18.06.2024 roku uległam wypadkowi. Zostałam potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych. W skutek czego doszło do urazu zmiażdżeniowego obu stóp, wieloodłamowego złamania kości lewej stopy a w konsekwencji do martwicy tkanek. Przeszłam operację ortopedyczną polegającą na zespoleniu złamania kości drutami Kirschnera. Jestem pod stałą opieką poradni chirurgicznej, chirurgii plastycznej oraz Lubuskiego Centrum Terapii Hiperbarycznej. W chwili obecnej poruszam się na wózku inwalidzkim. Codzienne dojazdy do placówek specjalistycznych, środki medyczne i konsultacje to koszty, które przekraczają moje możliwości. W chwili obecnej nie wiadomo jak długo jeszcze potrwa leczenie ani jakie będą konsekwencje przebytego urazu. Pracuję na kontrakcie co oznacza, że jeżeli nie pracuję - nie zarabiam. Tak więc ja i moja rodzina została bez środków do życia z licznymi zobowiązaniami finansowymi. Mój mąż jest osobą niepełnosprawną po przebytej chorobie nowotworowej i posiada tylko rentę. Wierzę w to, że za jakiś czas powrócę do sprawności oraz mojej pasji i będę mogła spełniać się zawodowo nadal pomagając innym ludziom.

Jednak aby tak się stało potrzebuję wsparcia finansowego. Dziękuję za udostępnienie zrzutki oraz każdą wpłatę.