Najwięcej uczą nas nasze psy, ale czytać i rozumieć ich nauki, język, potrzeby uczymy się dzięki Fundacji "Duch Leona". I właśnie na rzecz podopiecznych "Ducha" - z wdzięczności za budzenie naszej wrażliwości i świadomości - zakładamy tę zbiórkę.

"Spacer jest dobry na wszystko" - pod tym hasłem, a także kilkoma innymi: "Nie histeryzuj", "Oddychaj" i przede wszystkim "Daj psu uważność, przestrzeń, spokój i czas" spotykamy się od pewnego czasu w Szczecinie i dosyć szeroko pojętych okolicach :) na spacerach z psami. Głównym celem tej inicjatywy jest zapewnienie naszym psom realizacji ich najważniejszych potrzeb: dobrych, spokojnych, ciekawych spacerów i kontaktów społecznych.

Ci z nas, którzy wiedzą już więcej, dzielą się wiedzą, doświadczeniem, swoim czasem i często kompetencjami społecznymi swoich czworonożnych przyjaciół z tymi, którzy szukają pomocy dla siebie i swoich psów, często rozczarowani ofertą psich behawiorystów i domorosłych doradców z forów internetowych.

Wielu psich uczestników naszych spacerów po raz pierwszy w swoim życiu z opiekunem zostało spuszczonych ze smyczy i doświadczyło poczucia wolności. Wielu przestało reaktywnie reagować na każdy element otoczenia - ożywiony lub nieożywiony. Opiekunowie uczą się nie kontrolować psów, ale też stawiać im granice i szanować granice stawiane przez psa. Duże młode psy uczą się delikatności wobec starszych lub słabszych.

Długo można to opisywać, najistotniejsze jest, że wszystko to - kierunek, w którym zmierzamy i te pozytywne zmiany - zawdzięczamy ideom propagowanym i skutecznie realizowanym na co dzień przez Fundację "Duch Leona".

Trzy psy w Fundacji związane są z zachodniopomorskim: piękna Runa, wielki Born (niegdysiejszy "Król Mielna") i Boruś, którego niektórzy z Was znają osobiście. Dla nich - trójki wielkich azjatów - szczególnie przeznaczona jest ta zbiórka.

"Duch Leona" ma pod opieką kilkadziesiąt psów w większości ras olbrzymich - uznanych za agresywne, chorych, starych, porzuconych. Utrzymanie tylu podopiecznych to nieustanna walka o każdy dzień, o środki na jedzenie, leczenie, profilaktykę, utrzymanie. Niektóre psy po resocjalizacji w "Duchu" są gotowe na powrót do społeczeństwa, większość z racji wieku lub stanu zdrowia zostaje w fundacji do końca swoich dni.

Ale na tym nie koniec, bo "Duch" oprócz opieki nad psami, które do niego trafiają stawia także na edukację - nas wszystkich, każdego, kto gotowy jest słuchać. Z codziennych postów na profilach fundacji (FB, IG, YT), z seminariów, warsztatów, wykładów, reportaży radiowych i telewizyjnych, z wywiadów z Sylwią Najsztub płynie nauka o tym, że pies jest istotą czującą i myślącą, że zasługuje na szacunek i płynące z niego prawo do realizacji jego potrzeb.

Dlatego zakładamy tę zbiórkę - z wdzięczności za nauki "Ducha", za budzenie naszej wrażliwości i świadomości, za wszystko, co zyskują dzięki temu nasze psy.

Przyłącz się, dorzuć, jeśli czujesz, że i Ty zawdzięczasz coś "Duchowi Leona" - bezpośrednio lub za pośrednictwem inicjatywy "Wolne spacery w Szczecinie".

Szczecinianie, Zachodniopomorzanie, Spacerowicze - wierzę, że nie zawiedziecie!