id: fgrj2h

Wsparcie w leczeniu i rehabilitacji EWY

Wsparcie w leczeniu i rehabilitacji EWY

Our users created 1 233 622 fundraisers and raised 1 371 016 543 zł

What will you fundraise for today?

Description

"Nawet kiedy niebo zmęczy się błękitem... nie trać nigdy światła nadziei..."

Ta głęboka myśl Boba Dylana jest mottem przewodnim do walki z wieloma chorobami naszej koleżanki Ewy. Ewa Klonowska to wspaniała kobieta, kochająca mama, babcia i żona. Pomagająca i wspierająca innych ludzi. Ewa to kobieta , której przyszło walczyć z wieloma chorobami i która w milczeniu woła o pomoc. Pomoc o którą dziś proszę Was kochani w jej imieniu.

A wszystko zaczęło się 19 lat temu, kiedy Ewa miała 39 lat. Omdlenia , paraliż i diagnoza Stwardnienie Rozsiane. Świat zmieniał dla niej swoje barwy. Nawracające rzuty choroby, szpitale, leki, badania.... Mimo zakwalifikowania się i dwuletniej kuracji Interferonem - SM odcisnęło piętno na jej organizmie. Prawostronny niedowład i porażenie wymagają częstej rehabilitacji (kriokomory) i oczywiście stałego przyjmowania leków między innymi sterydów. Podczas naszego spotkania Ewa żartuje przez łzy, że "żeby SM nie czuło się takie "samotne", przyplątały się jeszcze: niedokrwistość hemolityczna, reumatoidalne zapalenie stawów, choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, astma no i najgorsze pierwotny niedobór odporności. W wyniku tych wielu chorób musiałam przejść wiele operacji. Obecnie jestem po 11tej."- opowiada dalej Ewa.

Kochani ale niestety ta lista się jeszcze dla Ewy nie skończyła ! Pół roku temu wykryto u niej zmiany o podłożu nowotworowym pod pępkiem oraz na trzustce. Do tego walczy z gronkowcem złocistym ( szczep szpitalny), który sieje spustoszenie w jej organizmie . Ciągłe zakażenia płuc oraz skóry, sączące się rany, które nie chcą się goić, ciągła antybiotykoterapia, jeszcze bardziej osłabiają i tak już słaby organizm naszej koleżanki Ewy. Od wielu lat poddawana jest immunoterapii, immunosupresji i sterydoterapii w tygodniowych cyklach w Klinice Transplantologii i Hematologii we Wrocławiu oraz Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Ewa potrzebuje ciągłego leczenia, rehabilitacji i badań a niestety niejednokrotnie musi zrobić to ze względu na czas- prywatnie ! A wszyscy dobrze wiemy, że są to ogromne koszty. Ewa mieszka w małej miejscowości Radzyń w województwie lubuskim i każdorazowy wyjazd do Kliniki do Wrocławia (raz w tygodniu 300 km ) to koszt ok. 200zł. Są to koszty, które przekraczają już możliwości finansowe jej i jej rodziny.

Kochani ! Muszę podzielić się z Wami jeszcze jednym faktem. Gdy w Ukrainie rozpoczęły się działania wojenne, Ewa mimo tego,

że sama potrzebuje wsparcia dała wraz ze swoim mężem schronienie pod swoim dachem ukraińskiej rodzinie ( kobiecie która była w 9-tym miesiącu ciąży wraz z 5 letnim synkiem). Do dnia dzisiejszego jest bardzo zaangażowana w pomoc innym ukraińskim rodzinom, znajdując im dom i schronienie u swoich sąsiadów i znajomych. Pomaga im również w codziennym funkcjonowaniu oraz załatwieniu spraw urzędowych.

Dlatego bardzo Was proszę pomóżmy dziś Ewie!!!

Każda przysłowiowa złotówka podarowana przez Was ułatwi jej codzienne funkcjonowanie z chorobami i bólem który temu towarzyszy. Za każde wsparcie z Waszej strony w imieniu Ewy i swoim BARDZO DZIĘKUJĘ !!!


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 1

 
2500 characters