My rodzice dzieci z wrodzonymi wadami serca wiemy, co znaczą długie tygodnie czy miesiące spędzane w szpitalu. Drżymy ze strachu, godzinami wyczekujemy pod salą operacyjną pełni niepewności i obaw, a w głowie kłębi się milion myśli. Ale w głębi duszy jesteśmy dzielni i wiemy, że się nigdy nie poddamy! Dla naszych dzieci, naszych Serduszek, Wojowników jakich mało, zrobimy wszystko! Te kruche istotki wyznaczają nam drogę do CELU!

Dobrze, że możemy się wspierać, że nie jesteśmy osamotni w tej walce. Tworzymy Stowarzyszenie Rodziców Serduszka z Prokocimia.

http://serduszkazprokocimia.pl

Wszyscy zaufaliśmy wybitnym specjalistom – lekarzom i pielęgniarkom – z Kliniki Kardiologii i Kardiochirurgii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu, którzy dali nam nadzieję nie tylko na to, że nasze dzieci będą żyły, ale również na to, że będą się śmiały, bawiły, biegały, rozrabiały.

Lada moment otwiera się długo wyczekiwany, nowo wyremontowany oddział kardiologii.

Potrzebujących dzieci jest naprawdę wiele. To właśnie w Prokocimiu znajdują ratunek maleństwa z najbardziej złożonymi wadami serca. Nasi specjaliści nie odmawiają pomocy nawet rodzicom z drugiego końca Polski, którzy przyjechali z wielką nadzieją na ratunek ich dziecka!

Doceniamy starania naszych lekarzy, wspieramy ich i chcemy pomóc w codziennych zmaganiach. Nowy Oddział Kardiologii jest nowy, czysty, ale PUSTY, a potrzeb jest naprawdę wiele. Chcemy to zmienić, dołożyć swoją cegiełkę...

Potrzebne są prześcieradła, pościel, poduszki, koce, pieluchy tetrowe, ale również sprzęt niezbędny do monitorowania i wspomagania naszych dzieci: pulsoksymetry, kardiomonitory, pompy itd.

Prosimy Was, naszych przyjaciół, o pomoc w tej zbiórce. To dla nas i dla naszych dzieci znaczy naprawdę wiele.

Wdzięczność to taka umiejętność, która potrafi zmieniać serce tego, do kogo skierowana i tego, kto ją wypowiada. Dlatego warto język pofolgować i jak najczęściej dziękować i dziękować. Aż się poczuje w sercu ciepło, przypływ radości i miłości.

Dziękujemy Kochani za każdą pomoc