Wyobraź sobie, że masz dwójkę maleńkich dzieci, 4- i 5-letnich chłopców – Samuelka i Dauda. Nagle dochodzi do wypadku. Twoja żona, Iram, ulega ciężkiemu potrąceniu. Trafia do szpitala. Lekarze walczą o jej nogę… ale nie udaje się. Amputacja. Ból fizyczny i ból serca.

W tym czasie mąż – Waseem – staje przed niemożliwym wyborem: jak zapłacić za leczenie, jak kupić jedzenie dla dzieci? Zdesperowany pożycza pieniądze od właściciela fabryki cegieł. Warunek? Musi spłacić dług pracą. Każdego dnia, od rana do nocy, bez szansy na odpoczynek. Dziennie rodzina zarabia około 2-3 dolarów.

Teraz cała rodzina mieszka na terenie tej fabryki – w ciemnym, ciasnym baraku. Iram nie może pracować. Dzieci dorastają w miejscu, gdzie nie ma zabawek, książek ani szkoły. Tylko kurz, cegły i zmęczony ojciec, który nie wie, czy kiedykolwiek uda mu się wyrwać z tego koszmaru.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie proszą o wiele – tylko o szansę na życie poza fabryką.

O godność. O przyszłość dla swoich dzieci.

Zbieramy środki, by spłacić dług, zapewnić rodzinie nowe schronienie, a docelowo leki i rehabilitację dla Iram oraz edukację dla Samuela i Dauda.

Niżej znajduje się fotografia rodzin, które otrzymały już naszą pomoc, i zostały ich długi wykupione.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W Pakistanie wiele rodzin, które nie są w stanie spłacić długu, wpada w tzw. niewolnictwo zadłużeniowe, gdzie całe pokolenia pracują, by spłacić zobowiązania swoich przodków. Dziennie rodziny te zarabiają około 2-3 dolarów.

Chcemy to zmienić. Dzięki Waszej pomocy możemy spłacić ten dług raz na zawsze i pozwolić tej rodzinie zacząć nowe życie: bez strachu, bez przymusu, z szansą na edukację, pracę i normalność. Takich rodzin jest znacznie więcej 😭