Operacja kolana - rekonstrukcja więzadła krzyżowego przedniego.
Operacja kolana - rekonstrukcja więzadła krzyżowego przedniego.
Our users created 1 231 712 fundraisers and raised 1 364 697 337 zł
What will you fundraise for today?
Description
Hej, mam na imię Dawid i w tym roku kończę 21 lat. Od małego jestem sportowcem, swoją przygodę ze szczypiorniakiem rozpocząłem już w drugiej klasie podstawowej. Od początku byłem zakochany w tym sporcie, ta dynamika, szybkość meczów, wiele rozwiązań te cechy sprawiły, że wiedziałem, że to jest ,,to". Przygodę rozpocząłem w SP7 w Poznaniu i tam stawiałem swoje pierwsze kroki, następnie grałem pod sztandarem MKSu Poznań, w którym spędziłem większą część swojego handballowego życia. W 2016 roku, w wieku juniora przeniosłem się do Spartakusa Buk, w którym występuje w II Lidze mężczyzn do dzisiaj. A raczej występowałem. Pod koniec zeszłego sezonu, a dokładniej 7 maja rozgrywaliśmy mecz ligowy z drużyną ze
Swarzędza, w 45 minucie meczu doznałem urazu prawego kolana. Straszny ból i ograniczone ruchy w nodze dały do zrozumienia, że to coś poważniejszego. Z hali zostałem zabrany karetką na SOR gdzie wykluczyli jedynie złamanie. Po kilku dniach udałem się na rezonans, kilkudniowe oczekiwanie na opis było jak z horroru. Niestety sprawdziło się najgorsze, obawa każdego sportowca - Zerwanie więzadeł krzyżowych przednich i bocznych, a także uszkodzenie łąkotki, tzw. Triada O’Donoghue. Podczas czytania opisu rezonansu mój świat się zawalił, wiedziałem z czym to się wiążę i jak długą przerwą od gry. Przez prawie cztery miesiąca poruszam się za pomocą kul. 20 lipca przeszedłem artroskopie kolana. Lekarze zszyli uszkodzoną łąkotkę oraz wyczyścili kolano. Od tego czasu jestem pod okiem rehabilitanta, ciężko pracuje każdego dnia, by odbudować nogę na potrzeby następnej operacji. Będę musiał przejść jeszcze przez jedną operację - rekonstrukcje uszkodzonego więzadła przedniego (ACL). I tu powstaje mój kolejny problem - koszty operacji. Nie jestem sam w stanie opłacić kosztów leczenia oraz rehabilitacji. Szukałem innych sposobów, opcji niestety bezskutecznie. Zdecydowałem się na założenie zbiórki, bo wierzę w moc ludzi i handballowej rodziny. Nie wyobrażam sobie życia bez, treningów, siłowni, kleju na palcach, piłki w ręce, grania przy głośnych trybunach. Już mi tego brakuje. Czasu mam nie wiele, niecały miesiąc ale przekonałem się już nie raz, że nie ma rzeczy niemożliwych. Proszę, pomóżcie mi wrócić na boisko i nadal cieszyć się grą, piłka ręczna to całe moje życie i będę o nie walczył!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Byłam na meczu, widziałam upadek, liczyłam na mniejsze szkody w kolanie :( trzymaj się!
Trzymaj się Dawid!!! 💪
Powodzenia! Jesteśmy z Tobą!
wracasz i rozpier%%asz pozdro!