Projekt Moc Życia pod patronatem Radia Gdańsk oraz Prezydentki Miasta Sopot.

--------------------------------------------------------------------------------------------------

! Projekt Moc Życia bez wsparcia NFZ. Otrzymaliśmy odmowę na nasze pismo z prośbą o patronat nad projektem, bez konkretnego uzasadnienia przez Filipa Nowaka, Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. !

Wiemy, że ten temat jest niewygodny. Tym bardziej liczymy na społeczne wsparcie.

Każda choroba jest trudna, ale onkologiczna to jak życie na krawędzi, gdzie każdy dzień może być walką o oddech, o uśmiech, o nadzieję. Choroba nowotworowa nie wybiera – atakuje nagle, burząc wszystko, co było dotąd stabilne i pewne. Dla kobiety, której codzienność staje się naznaczona bólem i lękiem, ten cios jest nie tylko fizyczny, ale i psychiczny. To walka z niewidzialnym wrogiem, który nie tylko niszczy ciało, ale i zadaje ciosy sercu, duszy, poczuciu własnej wartości.

Każda z tych kobiet to wojowniczka, której siła nie polega na samym przetrwaniu, ale na codziennym, nieustannym odnajdywaniu nadziei tam, gdzie wydaje się, że już jej nie ma. To one, pomimo bólu, rozpaczy i zwątpienia, potrafią uśmiechać się do swoich dzieci, okazywać miłość i troskę swoim bliskim, choć często same tej troski najbardziej potrzebują.

Społeczeństwo, w którym żyjemy, często nie dostrzega ich heroizmu, nie widzi, jak wielką siłę mają w sobie, jak wiele muszą pokonywać każdego dnia. A przecież te kobiety, nawet w swojej chorobie, wywierają ogromny wpływ dla wszystkich wokół. Swoim przykładem pokazują, jak ważne jest życie, jak kruche, ale jednocześnie jak cenne. Ich obecność uczy nas wszystkich empatii, zrozumienia, a przede wszystkim wdzięczności za każdy dzień, który mamy.

Pomimo tego wszystkiego, te kobiety nie mają luksusu zatrzymania się, złożenia broni. Codziennie wstają, ubierają się i ruszają do pracy. To dla nich nie tylko sposób na przetrwanie, ale często konieczność – nie mogą sobie pozwolić na to, by poddać się chorobie. W świecie, gdzie liczy się każda złotówka, muszą walczyć nie tylko o swoje zdrowie, ale również o byt. Pracują zawodowo, mimo że ich ciało i dusza krzyczą o odpoczynek. Dźwigają na swoich barkach nie tylko ciężar choroby, ale też odpowiedzialność za utrzymanie rodziny, spłatę rachunków, spełnienie codziennych obowiązków. To heroizm na co dzień, który niestety zbyt rzadko jest dostrzegany i doceniany.

Dlatego tak ważne jest, aby nie były w tej walce same. Grupa wsparcia, którą chcemy stworzyć, ma być dla nich nie tylko miejscem spotkań, ale przede wszystkim bezpieczną przystanią, gdzie będą mogły dzielić się swoimi obawami, ale i radościami. Miejscem, gdzie zrozumienie i wsparcie będzie realne, a nie tylko słowem rzucanym na pocieszenie.

Twoje wsparcie może zdziałać cuda. Możesz stać się bohaterem czyjegoś życia. Każda złotówka to krok w stronę stworzenia przestrzeni, w której te kobiety będą mogły czerpać siłę od siebie nawzajem, gdzie ich historie staną się inspiracją, a nie tylko opowieścią o walce.

Rak a SAMOBÓJSTWA!

Statystyki dotyczące samobójstw wśród osób chorujących na nowotwory są alarmujące, zarówno w Polsce, jak i na świecie.

Według dostępnych danych, w skali globalnej, ryzyko samobójstwa wśród osób chorych na raka jest od dwukrotnie do czterokrotnie wyższe niż w populacji ogólnej. W Stanach Zjednoczonych, roczne wskaźniki samobójstw wśród pacjentów onkologicznych wynoszą około 30 na 100,000 osób, co jest znacznie wyższe w porównaniu do około 13 na 100,000 w populacji ogólnej. W Wielkiej Brytanii, osoby zdiagnozowane z rakiem mają około dwukrotnie wyższe ryzyko popełnienia samobójstwa w porównaniu do osób bez diagnozy nowotworowej.

W Polsce co jest przerażające, nawet osoby z nowotworami o wysokiej skuteczności leczenia popełniają samobójstwa. Badania statystyczne obejmujące pacjentów z diagnozą nowotworu złośliwego pokazują, że ryzyko samobójstwa jest w tej grupie wyższe o 85% w porównaniu do populacji ogólnej. Szczególnie narażeni są ci, u których choroba jest w zaawansowanym stadium – ryzyko samobójstwa wzrasta wtedy nawet czterokrotnie.

Te przerażające statystyki, podkreślają, jak ważne jest wsparcie psychologiczne dla osób zmagających się z chorobą nowotworową.

Pomóż z nami stworzyć miejsce, które stanie się symbolem nadziei, solidarności i miłości. Bo te kobiety, nasze matki, córki, siostry i przyjaciółki, zasługują na to, by w tej trudnej drodze nie były same. Razem możemy dać im to, czego najbardziej potrzebują – poczucie, że nie muszą wszystkiego dźwigać same, że mają za sobą ludzi, którzy widzą, rozumieją i chcą pomóc.

Kim jesteśmy?

Młodą ale też ambitną organizacją, której pierwszym zadaniem i celem jest krzyczeć i mówić o sprawach trudnych. Fundacja Does She Kobiet WW z wielką troską i zaangażowaniem pragnie nieść pomoc kobietom, które zmagają się z jednym z najtrudniejszych wyzwań swojego życia – chorobą nowotworową. Wiele z tych odważnych kobiet staje nie tylko przed fizycznym bólem i wyzwaniem, ale także przed ogromnym obciążeniem psychicznym. Walka z rakiem to nie tylko bitwa ciała, ale i umysłu. I właśnie z myślą o nich, fundacja Does She pragnie uruchomić program wsparcia psychologicznego, który pomoże kobietom onkologicznym znaleźć siłę, nadzieję i spokój w najtrudniejszych chwilach. Wiemy, że profesjonalne wsparcie psychologiczne może znacząco poprawić jakość życia, dodać odwagi i chęci do walki, i pomóc przejść przez najciemniejsze momenty z godnością.

Po ostatnich rozmowach z wykładowcami Uniwersytetu Medycznego wspólnie doszliśmy do wniosku, że warto połączyć nasze działania, aby wesprzeć zarówno kobiety chore onkologicznie, jak i młodych absolwentów medycyny, którzy ukończyli specjalizację w zakresie psychoonkologii. Celem jest stworzenie programu, który zapewni wsparcie obu stronom: przyszłym specjalistom – możliwość zdobycia cennego doświadczenia w pracy z pacjentami, a kobietom walczącym z chorobą – nieocenioną pomoc w ich trudnej drodze.

Braki w dofinansowaniu dla tej konkretnej specjalizacji zmuszają wielu lekarzy do podejmowania pracy wyłącznie w sektorze prywatnym. W efekcie pacjenci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia psychoonkologicznego, często są go pozbawieni lub ograniczeni. Nasza inicjatywa ma na celu nie tylko uzupełnienie tych braków, ale także nagłośnienie problemu na szerszą skalę – zarówno w Ministerstwie Zdrowia, jak i wśród opinii publicznej.

 Psychoonkologia, dziedzina łącząca psychologię i onkologię, jest odpowiedzią na te wyzwania. Jej celem jest wspieranie pacjentów w radzeniu sobie z psychicznymi skutkami choroby i leczenia. Niestety, w Polsce dostęp do tego typu wsparcia jest nadal ograniczony. Brak formalnych regulacji, niedostateczne finansowanie i niewielka liczba specjalistów sprawiają, że wielu pacjentów pozostaje bez odpowiedniej pomocy. Tymczasem badania jasno pokazują, że pacjenci, którzy korzystają z profesjonalnej opieki psychologicznej, lepiej radzą sobie z chorobą, rzadziej doświadczają depresji i lęków, a ich szanse na pozytywny przebieg leczenia znacząco rosną.

W Polsce, gdzie psychoonkologia nie jest jeszcze standardem opieki, pacjenci często muszą szukać wsparcia na własną rękę. To nie tylko dodatkowy stres, ale także znaczne koszty, które nie każdy może sobie pozwolić ponieść. W krajach takich jak Niemcy czy USA, psychoonkologia jest w pełni zintegrowana z systemem opieki zdrowotnej, a usługi te są dostępne dla wszystkich potrzebujących.

Polsce niestety brakuje podobnego systemu, co sprawia, że wielu chorych zostaje pozostawionych bez niezbędnej pomocy.

Projekt oraz proponowana kwota dotyczy wsparcia całorocznego dla regionu pomorskiego.

Czyli opłacenie lekarzy specjalistów, opłacenie sali, wsparcie żywieniowe, materialne, prawnicze, koszty badań.

Wsparcie Fundacji Hospicyjnej w Gdańsku. Wsparcie absolwentów GUMed i organizację dla nich pracy z podopiecznymi fundacji.

Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie naszej inicjatywy. Każde choćby minimalne, to krok bliżej do zrealizowania tego ważnego projektu. Dzięki Waszej pomocy, będziemy mogli zapewnić kobietom dostęp do indywidualnych sesji z psychologami, grup wsparcia oraz warsztatów, które pomogą im w odzyskaniu wewnętrznej równowagi i siły do dalszej walki.

Będzie nam niezmiernie miło, jeśli dołączysz do naszej inicjatywy dając nadzieję tym, którzy najbardziej jej potrzebują, stając się częścią naszej misji.

Nie bądźmy obojętni – Razem możemy uczynić więcej!

Z całego serca dziękujemy za każdą formę wsparcia.

Z wyrazami wdzięczności,

Zespół Does She Fundacja Kobiet WW