REHABILITACJA DLA JACUSIA
REHABILITACJA DLA JACUSIA
Our users created 1 233 919 fundraisers and raised 1 372 008 048 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Witajcie moi drodzy, bardzo chciałabym podziękować za wsparcie z Waszej strony. Niespodziewałabym się nigdy, że otacza mnie tyle życzliwych osób chcących pomagać. Dzięki Wam ja i moja rodzina mamy siły by walczyć o naszego Jacusia.
W ostatnich dniach wiele się u nas zmieniło. Od poniedziałku jesteśmy w klinice BUDZIK w Warszawie. Jest to ogromny krok do osiągnięcia naszego celu. Wiemy, że przed nami ogrom pracy, lepszych i gorszych dni lecz liczymy na wielkie efekty.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
10 kwietnia 2024 roku na boisku w Podolszu obok Zatora doszło do tragedii. Radosne rozgrywki piłkarskie w jednej chwili zamieniły się w dramat. Podczas gry serce 12-letniego Jacusia się zatrzymało. Chłopiec nagle stracił przytomność a na ratunek natychmiast ruszył trener, po chwili strażacy z pobliskiej jednostki a następnie ratownicy oraz zespół przybyłego helikoptera lotniczego pogotowia ratunkowego. Mimo natychmiastowego podjęcia czynności reanimacyjnych chłopiec jest nadal nieprzytomny i przebywa na oddziale Intensywnej Opieki Medycznej jednego ze szpitali w Krakowie. Konieczna jest dalsza diagnostyka oraz zabieg wszczepienia kardiowertera, zabezpieczającego przed ponownym zatrzymaniem krążenia. Stan Jacusia jest ciężki i już wiadomo, że powrót do zdrowia będzie wymagał zakupu specjalistycznego sprzętu oraz intensywnej i kosztownej rehabilitacji.
Ten dzień zmienił życie Jacusia i jego najbliższych. Dotychczas chłopiec był aktywnym, pełnym życia uczniem piątej klasy. Jego pasją jest piłka nożna, dlatego często razem z tatą Danielem spędzali czas kibicując oraz trenując. Tata pracuje jako górnik w kopalni Piast w Bieruniu. Poza pasją do piłki chłopiec lubił spędzać czas z rówieśnikami oraz opiekować się swym przyjacielem - psem Mańkiem. Miłością do zwierząt zaraziła go mama Karolina - pielęgniarka, na co dzień pracująca w Szpitalu w Chrzanowie. Całe zawodowe życie Karoliny to pomoc chorym i potrzebującym. Każdy kto ją zna wie, że można na nią liczyć w każdej sytuacji. Z oddaniem przez lata pomaga innym i nikt się nie spodziewał, że teraz ich rodzina będzie potrzebowała pomocy.
Sytuacja jest trudna i przerażająca dla najbliższych Jacusia. W jednym momencie ich kochany synek, wnuczek, kolega z w pełni sprawnego, aktywnego dziecka stał się wymagającym 24-godzinnej opieki chłopcem. Stan zdrowia jedynego syna jest wielka tragedią dla jego rodziców. Są gotowi zrobić wszystko co możliwe dla zdrowia Jacka. Nie poddajemy się, razem chcemy pomóc i towarzyszyć im w tym trudnym momencie.
Zbieramy środki na zakup specjalistycznego sprzętu, który ułatwi Jackowi powrót do zdrowia i choć w części pokryje koszty leczenia i intensywnej rehabilitacji. Wszystkich naszych Przyjaciół i ludzi dobrej woli zachęcamy do hojności, aby wesprzeć chłopca i jego rodziców w trudnej chwili.
Pomóżmy Jackowi cieszyć się dalszym dzieciństwem i otulmy rodziców nadzieją.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dużo zdrówka.
Dużo zdrowia życzę.
Licytacja u Szalony Batman
Trzymam kciuki
Wracaj do zdrowia piłkarzu!!!