Walczymy o życie dla Felka
Walczymy o życie dla Felka
Our users created 1 232 117 fundraisers and raised 1 366 142 653 zł
What will you fundraise for today?
Description
Pomóż mi uratować kocie życie Felka, kota który przeżył wypadek a teraz walczy z chorobą. To jego ostatnia szansa!
Felek w trakcie przetaczania krwi.
Część rachunków za leczenie Felka do tego momentu, w dalszym ciągu mam jeszcze nieopłacony rachunek na około 1400 zł (sama krew to koszt około 600 zł). W razie pytań mogę udostępnić całą dokumentację leczenia.
Część rachunków za leczenie Felka do tego momentu, w dalszym ciągu mam jeszcze nieopłacony rachunek na około 1400 zł (sama krew to koszt około 600 zł). W razie pytań mogę udostępnić całą dokumentację leczenia.
Część rachunków za leczenie Felka do tego momentu, w dalszym ciągu mam jeszcze nieopłacony rachunek na około 1400 zł (sama krew to koszt około 600 zł). W razie pytań mogę udostępnić całą dokumentację leczenia.
Będzie trochę nieskładnie i chaotycznie, ale piszę w nerwach i ostateczności. Dwa tygodnie temu trafił do mnie kot z ulicy po wypadku samochodowym z urazem miednicy, rokowania bardzo dobre, niestety trafił na jeden dzień z środy na czwartek do schroniska i prawdopodobnie tam złapał jakieś choróbsko zakaźne.Feluś miał być u mnie w domku tymczasowym dosłownie kilka dni. Niestety Kotek od początku był chory - walczyłam o niego nie śpiąc po nocach przez tydzień.
Na początku dwa razy dziennie chodziliśmy na trzy godzinne królowki. Po trzech dniach, doszły, wizyty nocne z kroplówlami i następnie wizyty u weterynarza od otwarcia do zamknięcia, to jest po 10h dziennie pod ciągłą obserwacją i podłączony do wszystkich możliwych urządzeń.
Feluś przegrał ze śmiertelną chorobą...Umarł na moich rękach, w swoim nowym pokoju, trzymając mnie za rękę swoją małą łapką. Walczyłam o niego do samego końca, obecnie pociesza mnie jedynie to, że odszedł otoczony miłością i nikt nie walczył tak o niego, przez całe jego krótkie 10miesięczne życie jak ja i ludzie, którzy pomagali mi ile mogli.Jedynie tyle mogłam zrobić dla tego małego Aniołka.
Niestety ja zostałam z długiem 3 tys. złotych za leczenie, transfuzję krwi, osocze, miliony leków i kroplówek. Wydałam już wszystkie swoje pieniądze na życie.Jestem osobą prywatną i nie majętną, dlatego błagam o wsparcie w pokryciu tego zadłużenia - będę wdzięczna za każdy gest dobrej woli i nawet najmniejszą kwotę pomocy.
Z góry dziękuję za każdy grosz!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Wzruszająca historia. Super że są tacy ludzie :)
Vgl
Powodzenia kociaku:)
Powodzenia!
Życzę powodzenia w znalezieniu domu dla Felka ❤️