Czasami zdarza się, że darczyńca, który wybrał rodzinę chcąc przygotować Szlachetną Paczkę nie sprostał zadaniu.

Niestety w naszym sąsiedztwie, tuż za płotem żyje człowiek, którego nie stać na zakup drewna na opał. Od 3 lat ten starszy pan grzeje się całą zimę tylko tym, co otrzyma od dobrych dusz ze Szlachetnej Paczki.

Jak usłyszałam, że darczyńca tego drewna dla pana Tadeusza nie kupił, to nogi się pode mną ugięły...

Nie pozwólmy, aby ten człowiek marzł!!!!

Opis rodziny ze strony Szlachetnej Paczki:

Pan Tadeusz przez całe życie podejmował się przeróżnych zajęć - był szewcem, dekarzem, prowadził własny sklep spożywczy oraz punkt napraw sprzętu RTV. Obiecująco zapowiadała się również jego kariera sportowa, jednak poważna kontuzja uniemożliwiła kontynuowanie tej pasji.

Pan Tadeusz to złota rączka. Jeszcze do niedawna wspomagał swój budżet drobnymi pracami i majsterkowaniem. Niestety w ostatnim czasie stan zdrowia bardzo go w tej kwestii ogranicza.

Pan Tadeusz każdą wolną chwilę spędza na uprawie ogrodu i niewielkiego sadu. Uwielbia też rozwiązywać krzyżówki oraz słuchać swojej ulubionej muzyki z kaset, których ma ogromną kolekcję.

Pan Tadeusz to ciepła i życzliwa osoba. Najwięcej czasu poświęca swoim ukochanym kotom. Mężczyzna zmaga się z wieloma trudnościami, takimi jak brak ciepłej wody, brak łazienki i kuchni.

Mężczyzna całe życie radził sobie sam. Teraz również pragnie być niezależny, jednak problemy z nogami bardzo mu to utrudniają.

Ogromnym problemem mężczyzny jest brak emerytury. Sytuacja ta jest spowodowana brakiem świadectw pracy, które stracił wiele lat temu, a odtworzenie ich po tylu latach okazuje się niemożliwe.

Jedynym źródłem dochodu mężczyzny jest zasiłek z GOPS w wysokości 977 złotych. Po opłaceniu rachunków oraz wykupieniu leków (597 złotych) na utrzymanie pozostaje mu 380 złotych na cały miesiąc.