Gabryś 1 maja uległ poważnemu wypadkowi, w wyniku którego doznał licznych oparzeń na ciele. Ciało oparzone w 40% w tym 20% trzeciego stopnia. Drogi oddechowe tez zostały uszkodzone. Przebywał na OIOM półtora miesiąca. Do połowy czerwca był w śpiączce. Został wybudzony, jednak stracił wiele kilogramów, przechodzi operacje przeszczepu skóry, ma problemy z samodzielnym poruszaniem się.

W tej chwili odzyskuje zdrowie i siły ale jego stan wymaga kosztownej rehabilitacji. Gabrys potrzebuje specjalistyczny kombinezon uciskowy szyty na miarę, który będzie musiał nosić przez 2 lata. Codziennie ćwiczy, by wrócić do sprawności. Każdy ruch sprawia mu ból, który będzie odczuwał bardzo długo. Jego skóra wymaga systematycznych ćwiczeń, by nie doszło do przykurczów, które mogą spowodować ograniczenie ruchów.

Dzieci tęsknią i wyczekują dnia, kiedy tata wróci do domu.