• https://www.facebook.com/profile.php?id=100056809120866 (Więcej o mnie)
• Zrzutka jest zarejestrowana na mojego syna Krzysztofa ponieważ sam nie posiadam konta w banku.

Szanowni Państwo, zwracam się do was o pomoc i wszelkie możliwe wsparcie w wyremontowaniu i dostosowaniu domu do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Jestem artystą rzeźbiarzem oraz malarzem. Od 27 lat jestem rencistą. Choruję na P.O.C.H.P. (ciężka i nieuleczalna choroba płuc), oraz schizofrenię. Pomimo nasilających się ograniczeń fizycznych oraz psychicznych będącymi skutkami chorób. W ciągu mojej kariery artysty udało mi się zaistnieć między innymi największym pomnikiem Jana Pawła II stworzonym przez osobę niepełnosprawną oraz kilkoma innymi pracami wielkoformatowymi na terenie Gminy Gozdowo, oraz wieloma innymi w całej Polsce. Część z nich została przekazana na cele społeczne (w tym charytatywne). Wiele lat prowadziłem działalność edukacyjno-motywacyjną dla ludzi w różnym wieku. Stan mojego zdrowia niestety ulega coraz bardziej pogorszeniu, w związku z czym nie jestem w stanie samodzielnie funkcjonować bez stałej opieki mojej życiowej partnerki, będącej wsparciem w trudach życia codziennego, tych mniejszych jak i większych. Moje problemy z oddychaniem oraz poruszaniem się sprawiają, że większość swojego teraźniejszego życia muszę spędzać w domu (zwłaszcza przy niesprzyjających warunkach w sezonie grypowym oraz obecnej pandemii). Mieszkamy w starym, blisko 80-letnim budynku, który od postawienia nie przeszedł, żadnego gruntownego remontu, pomijając malowania ścian, czy częściowe wylanie podłóg oraz wstawienie plastikowych okien. Niestety budynek jest pokryty dachem starego typu (eternitem), w całym domu poprowadzona jest stara instalacja elektryczna, natomiast piec i reszta instalacji grzewczej jest niewydolna i nie ekologiczna co skutkuje w połączeniu z brakiem wentylacji występującą wilgocią. Brak prysznica przystosowanego do osoby z problemami w poruszaniu się sprawia, że nie mogę być samodzielny nawet przy tak prostych czynnościach jak umycie się. Pomijając podstawowe wady domu, które wymieniłem wcześniej nic w nim nie jest przystosowane do pogarszającego się stanu zdrowia. Dom jest zbudowany z pustaków żużlowych przez co bardzo szybko traci ciepło, a ponadto wszelkie prace ingerujące w ściany powodują ryzyko uszkodzenia budynku. Ponadto załączam zdjęcia wilgoci w odświeżonym w tym roku pokoju (był odgrzybiany różnymi preparatami). Niestety nie jestem sam w stanie zapewnić i swojej rodzinie dobrej sytuacji bytowej, ze względu na nie możność podjęcia pracy i niską rentę socjalną, którą tak jak wcześniej pisałem otrzymuję od 27 lat. Moja partnerka życiowa nie może podjąć żadnej pracy etatowej (jest rolnikiem na działce 1ha na której stoi dom) ze względu na stan mojego zdrowia oraz obowiązki względem domu i rodziny. Przez to nasza sytuacja życiowa jest trudna. Dlatego proszę o pomoc jeśli są Państwo w stanie, nie tylko o pomoc finansową, ale również o inne formy pomocy (Pomoc przy remoncie, pocięciu drewna, jakiś materiałów, mebli itp.). Wiem, że kwota którą ustaliłem w zbiórce jest wysoka, ponadto jest wiele osób które bardziej niż ja potrzebują osoby (tym bardziej będę wdzięczny za pomoc), niestety jest to realny wkład w dom w którym mieszkam, aby dostosować go do życia i by móc spełniać jakiekolwiek normy związane chociażby z ochroną środowiska oraz niższą utratą energii cieplnej (mniejsze zużycie surowców grzewczych). Nie mogłem wstawić zdjęcia strychu ponieważ przez brak drabiny nie mamy tam nawet dostępu, a też instalacji na fotografiach nie pokażę (limit zdjęć na portalu). Będę też szczęśliwy, jeśli nawet nie mogą Państwo pomóc w ten sposób, ale poinformują innych udostępniając post ze zbiórką, bo to też duży gest, który może pomóc mi i mojej rodzinie spróbować godnie żyć. Pozdrawiam serdecznie.