Maksymilian – jeszcze do niedawna sprawny, pełny sił, pogodny, 53-letni mężczyzna. Człowiek „złota rączka” o WIELKIM sercu, wspaniały ojciec trójki dzieci i dziadek.

15 kwietnia 2024 roku uległ poważnemu wypadkowi. Podczas pracy za granicą, niespodziewanie doszło do pęknięcia tętniaka w Jego mózgu. Nastąpił poważny wylew. Nieprzytomny trafił do szpitala, przeszedł tam dwie operacje ratujące życie. Przebywa na oddziale intensywnej terapii. Na ten moment Jego stan jest bardzo ciężki, ale szczęśliwie – stabilny. Utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej w szpitalu w Hiszpanii.

Wszyscy mocno wierzymy, że Maks wróci do zdrowia, do rodziny, do pracy.

Jest osobą, na którą zawsze można liczyć w KAŻDEJ sprawie i nie ma rzeczy, której Maks by nie załatwił. Po wybudzeniu ze śpiączki czeka go długotrwała i systematyczna rehabilitacja.

W tej trudnej sytuacji potrzebne jest także Twoje wsparcie, aby rehabilitacja, leczenie, podróż rodziny do Hiszpanii oraz wsparcie finansowe dla nieletnich dzieci i transport medyczny do Polski był możliwy. Zwracamy się z prośbą o dołączenie do zbiórki dla Naszego przyjaciela. Pomóżmy Maksowi wrócić do pełni zdrowia i normalnego życia!

Z góry dziękujemy za każde, nawet najmniejsze wsparcie!

Rodzina i przyjaciele.