Siemacie Dobrzy Ludzie,

któż z nas chociaż raz w życiu nie pomyślał "Chrzanić to! Rzucam wszystko i wynoszę się w Bieszczady/Sudety/Tatry!"

Wraz z żoną nie dość że tak pomyśleliśmy to jeszcze jako słowni ludzie przeszliśmy do działania i tym oto sposobem wylądowaliśmy na Ziemi Kłodzkiej. Zakup dużego starego domu pozwolił nam również przystąpić do realizacji innego wielkiego marzenia. A mianowicie założenia Rodziny Zastępczej i dania wspaniałego dzieciństwa i domu dzieciakom których skrzywdził los lub zawiedli najbliżsi.

Jednym z kolejnych naszych celów jest posłanie w nadchodzące wakacje trzech naszych podopiecznych w wieku 11, 13 i 15 lat na letnie obozy z prawdziwego zdarzenia. Koszt takiego dwutygodniowego obozu niestety oscyluje w okolicach trzech tysięcy złotych.

Koszt utrzymania dzieciaków zwielokrotniony przez konieczność nadrabiania wieloletnich zaległości medycznych (okulista, dentysta, ortodonta, endorynolog itp) nie pozwala nam na odłożenie takiej kwoty. Zapewniamy im dobre i wygodne życie ale na luksusy nierzadko nie starcza.

Chłopaki mają swoje marzenia i plany... niemal rok ciężkiej pracy zajęło sprawienie by przestali bać się marzyć.

Jako że nasza kreatywność ma swoje ograniczenia Zrzuta.pl wydaje nam się ostatnią szansą by trzech wspaniałych młodych ludzi miało cudowne i niezapomniane wakacje.

Jeśli za waszą sprawą stanie się cud i przekroczymy zakładaną kwotę cała nadwyżka zostanie przeznaczona na kupno rowerów dla naszych Chłopaków.