Walczę o jakość życia - rak prostaty
Walczę o jakość życia - rak prostaty
Our users created 1 243 961 fundraisers and raised 1 395 656 270 zł
What will you fundraise for today?
Updates6
-
Zrzutkę zawieszam. Prawdopodobnie wybiorę Wrocław. We Wrocławiu tylko 15 000 operacja i jakieś 2 dodatkowe wyjazdy na badania (wczoraj zrobiłem 270 km). Bardziej szczegółowe rozpoznanie choroby. Jeszcze raz dziękuję. Decyzję muszę podjąć w ciągu tygodnia.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Walczę o jakość życia.
Czas leci szybko… mam już albo dopiero 54 lata.
Ciągle uczę się nowych rzeczy … pszczoły, wędzenie, domowy wyrób wędlin, win… itd.
Ostatnio poznaję bliżej raka prostaty oraz metody jego diagnostyki i leczenia w naszym kraju.
Niestety na tym polu zostajemy w tyle… ale o tym później.
Ku przestrodze: badanie USG „określa tak naprawdę tylko objętość gruczołu a nie obecność nowotworu”, PSA – to tylko wskazówka.
Czekałem rok na wizytę u urologa. Kolejne badania w tym rezonans ukazały raka. Wynik biopsji – 6 w skali Gleasona. Oby się okazało, że nie ma przerzutów. Wtedy skończy się na usunięciu gruczołu prostaty.
Niestety najlepsze leczenie to operacja. Do dziś w naszym kraju metoda, która niesie za sobą najmniejsze ryzyko powikłań nie jest refundowana. I tu jesteśmy w tyle za Europą. To operacja w asyście robota da Vinci daje najmniejsze ryzyko powikłań. Dzięki niej mam szansę na to, że nie będę do końca życia chodził w pampersach. Pomijając koszty – kto chciałby tak żyć?
Problem jest jeden – koszt samej operacji to ok. 44 000 zł. Co więcej – nie wiem.
Na tą chwilę próbuję „załapać się” na tą terapię. Coś uzbieram sam ale liczę też na Waszą pomoc.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
I ciekawostka: dorzucił się "Robin hud" ;) Ciekawe, czy Janosik zawita :)). Oby tylko nie okradali innych dla mnie ;)
Zrzutkę wyłączyłem więcej informacji na fb
Hej. W poniedziałek tam byłem. Przyjął mnie prof. Chłosta. Na razie nie muszę się bać. Pochwalił, że dość wcześnie się zjawiłem. W ogóle przemiły człowiek. Możemy na spokojnie zaplanować operację. Zakładany termin to koniec kwietnia lub początek maja. Dostałem wstępną umowę - 42 000 do zapłaty najpóźniej 1 dzień przed operacją. Mamy czas ;). Jeszcze raz dziękuję za wszelkie wsparcie....
Bardzo dziękuję za wszelkie wpłaty, ciepłe słowa... Chyba na komórkach nie widać aktualności więc zamiesczam też w komentarzu:
Kuba, koledzy z pracy pozdrawiają i pozdrawiamy Pana Pawła.
Dziękuję serdecznie. Coraz szersze grono życzliwych, którzy znają temat.... :)
Dasz radę!
Damy radę :) . Właśnie stuknęło 50 wpłat :)* Dziękuję