Hej, jesteśmy grupą znajomych, którzy chcą pomóc rodzinie w potrzebie.

Nasza przyjaciółka Monika, na co dzień mieszkająca w Słupsku, zgłosiła się do szpitala w Gdańsku, będąc w ciąży z trojaczkami (w około 30 tygodniu ciąży). Ciąża mnoga, nie należała do najprostszych, Monika musiała brać wiele leków (między innymi związane z hormonami tarczycy, pojawiła się również anemia). Lekarze co chwilę przekładali datę porodu, po to, by maluszki mogły jak najlepiej rozwinąć się przed pojawieniem się na świecie. Monika spędziła tam około miesiąca, gdy nagle dostała gorączki i bólu gardła. Początkowo myśleliśmy, że to angina. Jednak kadra medyczna zdecydowała się po kilku dniach na zrobienie wymazu...

29.10 okazało się, że wynik testu na Covid-19 jest pozytywny. Jeszcze tego samego dnia, lekarze zdecydowali się na wykonanie cesarskiego cięcia - na świecie pojawiły się trzy dziewczynki - wcześniaki.

Niestety, organizm Moniki obciążony ciążą, porodem oraz wirusem był w coraz gorszym stanie - kilka dni później wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej i podłączono pod respirator.

W tym czasie, starsza córka Lenka (10lat) pozostała pod opieką męża Moniki - Adama. To na jego barkach spoczywa obecnie przygotowanie się na powrót wcześniaków do domu, opieka nad Lenką oraz wszystko co związane ze stanem zdrowia Moniki.

Niestety, ze względu na stan zagrożenia epidemiologicznego, informacje jakie otrzymuje są szczątkowe. Na dzień dzisiejszy wiemy, że Monika po około tygodniu w śpiączce, jest z niej wybudzana i uczy się na nowo oddychać samodzielnie, pozostając stale pod tlenem.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Słupsku, prowadzi zbiórkę pieluch oraz kosmetyków dla wcześniaków, na Naszą prośbę przyjmuje również rzeczy dla starszej córki Leny, które chociaż trochę mogłyby poprawić jej humor w tej ciężkiej sytuacji.

Na dniach dwie z trzech dziewczynek mają zostać wypuszczone ze szpitala do domu, trzecia z nich nie osiągnęła jeszcze wymaganej wagi. Monika planowała karmić piersią, niestety nie było jej to dane. W związku z tym, będzie potrzebne mleko specjalistyczne, jednak o tym jakie będzie potrzebne dowiemy się dopiero przy wypisie maluchów.

Prowadzimy również grupę na facebooku, na której to informujemy na bieżąco o wszystkim czego dowiemy się od lekarzy. Serdecznie zapraszamy do dołączenia w celu śledzenia postępów Moniki i jej dzieci.

( https://www.facebook.com/groups/221055316795951/about )

Zbieramy pieniądze na:

• rehabilitację pocovidową dla Moniki, w zakresie ustalonym podczas jej wypisu,
• diagnostykę oraz rehabilitację wcześniaków (np. fizjoterapia, neurologopeda, integracja sensoryczna i inne),
• mleko oraz wszelkie specjalistyczne sprzęty potrzebne maluchom do prawidłowego rozwoju,
• pomoc psychologiczną dla całej rodziny,
• koszty przejazdu Adama na trasie Słupsk-Gdańsk.

Dziękujemy za każdy grosz, zapraszamy również na grupę w celu informacji jak jeszcze można pomóc.