Dnia 15 marca w miejscowości Trzemeszno znaleziono zwłoki psa zawinięte w worek. Worek był ciasno owinięty drutem, a na szyi psa ciasno obwiązana granatowo-czarna smycz.

Na miejsce wezwano Policję, która przeprowadziła swoje czynności, a zwłoki zabezpieczono jako dowód w sprawie.

Złożyliśmy w tej sprawie zgłoszenie podejrzenia przestępstwa i występujemy jako strona pokrzywdzona. Przeprowadziliśmy swoje śledztwo i ustaliliśmy pewne fakty, które przekazaliśmy policji. Niestety mimo przekazanych przez nas dowodów dochodzenie stoi w miejscu. Na nasze ponaglenia funkcjonariusze zasłaniają się trwającym procedurami. Policja przeprowadziła własne oględziny zwłok.

Jako stronie postępowania przysługują nam pewne prawa i otrzymaliśmy zgodę Policji na przeprowadzenie niezależnej sekcji zwłok przez specjalistów z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Bydgoszczy.

Dla dobra śledztwa nie możemy na ten moment podać publicznie informacje, które posiadamy. Zapewniamy, że zrobimy wszystko aby oprawca został ustalony i skazany.

Nie wiemy jakie koszty przed nami, nie znamy kosztów sekcji zwłok suni, wiemy tylko że będą one spore.

Bardzo prosimy pomóżcie nam w tej sprawie finansowo bo my się nie poddamy i nie pozwolimy by oprawca tego bestialskiego mordu został bezkarny.

Musimy działać szybko, każda zwłoka może zadziałać na niekorzyść.

Twoja wpłata pomoże nam w doprowadzeniu oprawcy przed sąd.

Prosimy, pomóżcie. Sunia nie żyje, ale sprawa przecież nie może zostać umorzona...