Szanowni

Większość z Was zna lub kojarzy Krystiana – DJ Wanilię. Zawsze pełen energii, uśmiechu, z charakterem, którego nie dało się nie zauważyć. Nie był idealny – jak nikt z nas – ale był obecny, żył pełnią życia, potrafił porwać tłum i rozbawić najbardziej opornego.

Dziś potrzebuje nas. Dziś – niestety – Krystian umiera. 💔 On i jego bliscy poprosili mnie o pomoc.

Nie było łatwo wejść do tego mieszkania, spojrzeć mu w oczy i usłyszeć: „Wiem, że to już koniec. Ostatnia prosta…” Krystian cierpi na zaawansowaną marskość wątroby i inne poważne powikłania.

Stan jest ciężki. Lekarze rozkładają ręce – nie ma już możliwości leczenia. Nie ma już ratunku… Został tylko czas. I to, w jakich warunkach ten czas upłynie.

Krystian leży. Słaby. Sam nie jest w stanie się poruszyć. Czasem się uśmiecha – jakby to on chciał nas pocieszyć, choć sam powoli gaśnie…

Brakuje mu środków na rzeczy absolutnie podstawowe:

leki przeciwbólowe, pampersy, podkłady, kremy, wypożyczenie łóżka medycznego, opłaty za mieszkanie, prąd…

To nie jest apel o litość. To prośba o ludzką solidarność. Nie chcemy wiele. Chcemy tylko tyle, by Krystian mógł odejść w godnych warunkach – bez bólu, bez wstydu, bez samotności...

➡ Jeśli możesz – pomóż.

Wpłać symboliczną złotówkę.

Udostępnij ten post.

Nie pytaj, czy Twoje 5 zł coś zmieni.

Zmienią go setki takich piątek. Złotówek. Groszy. Liczy się każdy gest.

Każde wsparcie.

Każde dobre słowo. Z góry dziękuję – w imieniu swoim, bliskich Krystiana i jego samego.

Nie oceniajmy – pomóżmy. Bo dziś to on potrzebuje nas. Jutro – to może być ktoś nam bliski. Albo my sami. 🙏

Bądźcie zdrowi ♥️