Na bezpodstawny "rachunek" z hotelu
Na bezpodstawny "rachunek" z hotelu
Our users created 1 226 072 fundraisers and raised 1 347 890 323 zł
What will you fundraise for today?
Description
(Zmieniłam na rachunek, bo ponoć nie można używać słowa na k)
Eh, nigdy nie myślałam, że dojdzie do tego, że będą Was musiała prosić o pomoc w taki sposób, ale jak patrzę, że ludzie zakładają zbiórkę na założenie videobloga podróżniczego to co mi w sumie szkodzi 🥲
W skrócie: mam ADHD i często działam chaotycznie i bez większego namysłu, od zawsze pakuję się w jakieś dziwne kłopoty i dzięki temu też nabyłam umiejętność wyciągania się z nich, ale niestety tym razem sytuacja mnie trochę przerosła.
19.04 miałam akurat dosyć nasilone objawy (nie mogę brać leków przez pracę) i nieumyślnie (nie robiąc niczego wbrew regulaminowi, nie paliłam ani zwykłych papierosów, ani elektronicznych, ale już nie będę się chwalić, na jaki pomysł wpadłam) włączyłam w pokoju hotelowym alarm pożarowy, będąc na pobycie w Hamburgu jako personel pokładowy. Przyjechała straż, odkryli, że alarm jest fałszywy i nałożyli na operatora (hotel) karę w wysokości 1200 euro (ponad 5000 zł). Hotel obciążył mnie opłatą nałożoną na nich przez straż pożarną (nikt nie sprawdził źródła alarmu i nie odwołał straży, co powinno być zrobione) bo stwierdził, że "hotel doesn't want to pay that".
Hotel nie ma żadnych podstaw prawnych, żeby przełożyć na gościa opłatę nałożoną na operatora alarmu przeciwpożarowego, na prośbę o oficjalne pismo, w którym wskażą, który dokładnie punkt regulaminu złamałam po prostu mi nie odpisali. Hotel wysłał rachunek do mojego pracodawcy, a pracodawca stwierdził (dosłownie) że nie obchodzi ich, czy jest to zasadne (wg prawników, z którymi się kontaktowałam, nie), oni dostali rachunek i mam to zapłacić. Myślę, że gdyby były to ich pieniądze, to inaczej by zareagowano, ale tak to każdy przełożył problem na kogoś innego, a ja jestem na ostatniej pozycji 🥲 zdaję sobie sprawę, że zawiniłam, uruchamiając alarm, ale nie robiłam nic niezgodnego z regulaminem, a kara jest zdecydowanie niewymierna, co do czynu i generalnie dosyć odklejona (jeśli cię to bardzo nurtuje to mogę napisać na priv co się stało).
Gdybym była osobą prywatną, miałabym to gdzieś i tego nie płaciła, ale niestety będąc gdzieś służbowo okazuje się, że muszę odpowiadać za siebie prywatnie i zapłacić sama całą kwotę, bo tego wymaga ode mnie firma (która w ogóle mi w żaden sposób nie pomogła). Wydawałoby się, że duża linia lotnicza może pomóc pracownikowi, choćby poradą prawną, nic bardziej mylnego.
To był dopiero mój drugi miesiąc pracy, wcześniej nie pracowałam przez prawie 3 miesiące (proces rekrutacji do linii i szkolenia często jest bardzo długi, za ponad tygodniowe szkolenie dostałam 200 euro), co zjadło całe moje oszczędności i nie miałam nawet z czego tego zapłacić (pomijając już fakt, sory, że się powtarzam, ale ten rachunek w ogóle nie jest zasadny, to "widzimisię" hotelu). Nawet niemiecka staż pożarna, z którą się kontaktowałam mówi, że mandat nałożony jest na hotel, a nie na mnie i nie wiedzą nawet, czy hotel ma prawo wymagać ode mnie jej zapłacenia).
Mam czas na zapłacenie tego do 19.04, inaczej firma po prostu zabierze to z mojej wypłaty, pozostawiając mnie bez środków do życia i mają to, za przeproszeniem, w dupie.
Także, jeśli mnie lubisz, albo Ci mnie po prostu szkoda i chciałbyś mnie wspomóc czymkolwiek, żeby zapłacić tą ogromną i niesprawiedliwą karę to będę bardzo wdzięczna 🥺🥺🥺 nie proszę o duże kwoty, jeśli możecie poświęcić mi 5-20 zł to byłoby super. Jeśli uważasz, że za głupotę się płaci i mam sobie sama poradzić, to oczywiście masz do tego prawo i zignoruj tę zrzutkę. Bardzo bym prosiła jedynie o brak złośliwych komentarzy i wysyłanie tego do obcych osób, już się najadłam tyle wstydu, stresu i nerwów, że wystarczy mi na bardzo długo, też dość mocno obciążyło to moje i tak już w kiepskim stanie zdrowie psychiczne (przez brak pracy musiałam przerwać terapię, a przez tę karę raczej nie będę mogła w najbliższym czasie wrócić).
jeśli dotarłeś aż tutaj to dziękuję za poświęcony mi czas i życzę braku podobnych problemów 🥲
ps. ten smutny pies w apaszce to oczywiście ja
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.