Szanowni Państwo, Pola jest radosną i pełną życia 6 latką. Pod koniec kwietnia 2022 roku życie 4 osobowej rodziny diametralnie się zmieniło. Ale wszystko po kolei. W październiku 2021 patrząc na uśmiechniętą córkę Grażynka, jej mama zauważyła, że lewe oczko Poli ucieka do środka. Od razu rodzice rozpoczęli leczenie w tym kierunku. Jeden okulista, drugi…, trzeci… aż w końcu Pola trafiła do specjalisty do Jeleniej Góry, który był gotowy zrobić zabieg mięśnia oka. Szczęśliwy traf chciał, że Doktor zanim rozpoczął jakiekolwiek działania poprosił o konsultację neurologiczną dziecka. Po konsultacji neurologicznej w Szczecinie dziewczynkę skierowano na oddział, gdzie przeprowadzono szczegółowe badania w tym rezonans głowy. Diagnoza była szokiem dla rodziny - Glejak 5cmx3cm, który jest umiejscowiony w pobliżu rdzenia, przez co nie jest operacyjny. Kolejną złą informacją było to, że biopsja niezbędna do zbadania stopnia zaawansowania guza, niesie za sobą ryzyko ślepoty, paraliżu a w najgorszym przypadku śmierci. Mimo wszystko rodzice zdecydowali się podjąć to ryzyko i walkę.

Już wiedzą, że bez specjalistycznego leczenia ich córką nie będzie miała szans na przeżycie. Często innowacyjne metody leczenia nie są refundowane przez NFZ i odbywają się poza granicami naszego kraju z czym wiążą się ogromne koszty. W związku tych dwojga za utrzymanie rodziny odpowiada partner, który jest jedynym żywicielem rodziny. Na obecną chwilę przebywa na zasiłku zdrowotnym opiekując się córkami. Rodzice Poli mają pełną świadomość tego, że leczenie ich córki to nie tylko leczenie w klinikach, w tym leczenie płatne z zastosowaniem innowacyjnych metod ale też koszty leków i koszty dojazdów (cała Polska i zagranica). Prosimy więc ludzi dobrej woli o pomoc dla córki, która całe życie ma jeszcze przed sobą.