Cześć, wole pozostać anonimowa , ale co mogę powiedzieć moim największym marzeniem oraz problemem jest to że mam strasznie duże długi , z którymi już nie wyrabiam spłacanie

Na oko mam do oddania jakieś 50 000 zł plus oraz chwilówkę na około 3 tysięcy złoty

W wyniku pandemii straciłam pracę, nie mam pojęcia co mam robić dalej od kilku miesięcy szukam pracy ale nie mogę nic znaleść. Jestem załamana boję się każdego dnia jak dostanę wezwanie do zapłaty a na koncie 0. miałam plany marzenia a teraz jedyne o czym myślę to czy mam co do garnka włożyć oraz czy nie dostane pisma o natychmiastowym wezwaniu do zapłaty boje się . 25 lat mam dopiero czuje że psychicznie zaczynam wymiękać , kiedyś pewna siebie a teraz boje się nawet z domu wyjść. Myślałam o wyjeździe za granica ale boje się. wszystkiego się boje ...

Proszę was o pomoc symboliczną złotówką , .żyć mi się nie chce bycie zadłużonym na takie pieniądze wykańcza mnie psychicznie .