Nasza Asia to 12-letnia wesoła, empatyczna, pełna entuzjazmu dziewczynka, która zawsze starała się zarażać innych uśmiechem i wiarą we własne możliwości, ale to dziś ona potrzebuje Waszego wsparcia.

Wszystko zmieniło się 14.01.2025 r. podczas rutynowej kontroli w poradni okulistycznej. W trakcie obszernych badań, stwierdzono znaczne zblednięcie tarcz nerwu wzrokowego i skierowano nas do szpitala w trybie pilnym, gdyż nerw wzrokowy, który przesyła obraz z oka do mózgu, nie działa prawidłowo.

Następnego dnia udaliśmy się na SOR do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Po wstępnych badaniach i wykonanej tomografii czas nagle się zatrzymał. Wyrok - guz mózgu struktur wzrokowych i podwzgórza, wodogłowie oraz hyponatremia. Żadnych innych objawów, bez bóli, wymiotów – po prostu zdrowa, uśmiechnięta, pełna życia dziewczyna.

Przyjęto nas na Odział Neurochirurgii. Kolejne badanie – rezonans i badania hormonalne. Po konsultacji endokrynologicznej włączono substancję hormonów tarczycy i steryd.

21.01.2025 r. przeprowadzono 5-cio godzinną operację, podczas której częściowo usunięto guza. Okazało się, że jest to glejak skrzyżowania wzrokowego.

Po kilku dniach, kiedy wszystko szło w jak najlepszym kierunku i pojawiła się malutka nadzieja, że już będzie tylko lepiej, nagle wystąpiły silne bóle głowy, apatia, wymioty – nadciśnienie wewnątrzczaszkowe. Dodatkowo nasiliła się hyponatremia. Kolejne badania i kolejna operacja 31.01.2025 r. – tym razem implantacja układu zastawkowego komorowo-otrzewnego.

Po ponad 3 tygodniach ciągłego strachu i niepewności i cicho wypowiadanych słów: „Mamusiu, ja stąd nigdy nie wyjdę...” Asia szczęśliwie wróciła do domu – by w końcu zobaczyć swoich najbliższych i ukochane pieski.

Od tego czasu Asia jest pod stałą opieką endokrynologa, neurochirurgów i okulisty, przed nią jeszcze nefrolog oraz konsultacja onkologiczna. Proces leczenia będzie długi i kosztowny. Nie wykluczona jest kolejna operacja, istnieje również ryzyko, że będzie objęta chemioterapią. Nadal szybko się męczy, ma trudności w zapamiętywaniu nowych informacji lub przypominaniu sobie minionych zdarzeń, kłopoty z koordynacją i równowagą.

Pomimo, że to choroba na całe życie, wierzymy, że Asia pokona ją swoim optymizmem, a my, jako rodzice, ze wszystkich sił, będziemy szukać najlepszych specjalistów i metod, by mogła znów cieszyć się życiem.

Wasza pomoc może dać ogromne wsparcie tej wspaniałej i odważnej dziewczynie! To dla Niej zbieramy na leczenie, kolejne wizyty u specjalistów, kontrolne badania, codzienne funkcjonowanie i dalszą rehabilitację.

Dziękujemy za każde dobre słowo, za radę, wsparcie, udostępnianie, a przede wszystkim za wiarę.

Dziękujemy z całego serca

Asia z bratem i rodzicami