Nazywam się Olaf.

Urodziłem się 2 lutego 2022roku. 

Ważyłem 2790g i miałem 39 cm. 

W pierwszej dobie życia miałem operację na przepuklinę oponowordzeniową. Od tej pory muszę być cewnikowany co 2,5h przez moją mamę. Przyjmuję również leki na stałe.

Na skutek operacji w mojej małej główce powstało wodogłowie. W tym momencie jestem już po operacji zastawki. Zastawka ta będzie prawidłowo odprowadzać płyn mózgowo rdzeniowy, aby ciśnienie nie wzrastało. W moim jeszcze krótkim życiu przeszedłem również operację na całkowitą, wrodzoną zaćmę oczka lewego. Po operacji oczekuję na terapię wzroku, która jest mi potrzebna, aby moje oczka nie uciekały w różne strony. Czeka mnie jeszcze operacja drugiego oczka, na którym jest również zaćma tylko częściowa. Już blisko do operacji przepukliny, tym razem pachwinowej. Niestety nowy rok i nowe operacje :( 

Urodziłem się, również z osteochondrodysplazją kostną. To znaczy, że moje rączki i nóżki są krótsze niż być powinny. Mam również wiotkość mięśni, przez co wymagam bardzo intensywnej rehabilitacji. Moja klatka piersiowa, także jest mniejsza. Moje nóżki były nazwane stopami końsko szpotawymi. Były jak obwarzanki dlatego przez 5 tyg. miałem je w gipsie.

Jestem maluchem z wieloma obciążeniami i jest mi bardzo ciężko.

Mam już prawie rok a nie trzymam sam główki. 

Wiotkość mięśni, osteochondrodysplazja kostna. (krótsze kończyny, deformacja kości, palców, czaszki)

Przez to wszystko zostałem zdyskwalifikowany z kaskoterapi, na którą tak czekałem i zbierałem pieniążki.

Kaskoterapia była dla mnie szansą na lepsze życie i prostszą główkę, ale niestety w klinice w Czechach tą nadzieję i szansę mi odebrano... 

Teraz ratuje mnie już tylko wyczerpująca, intensywna i bardzo kosztowna rehabilitacja. 

Deformacji mojej główki już nikt nie naprawi :( ale każdy z was, którzy czytacie moją historię może mi pomóc w walce o sprawność. Marzę o tym, żeby trzymać główkę, móc się przekręcać na boki i z plecków na brzuszek...

Należę do Fundacji Spina: Olaf Walach

nr KRS: 0000297411

Proszę pomóż mi.

Każda złotówka jest dla mnie ratunkiem.

Proszę również puść moją historię dalej w świat, aby inni też mogli mi pomóc.

Zbiórka obejmuje koszty leczenia oraz sprzęt medyczny, którego Olaf będzie potrzebować w najbliższym czasie.

Za każdą formę wsparcia dziękujemy.

Rodzice Olafa i Olafek.