Błagamy ratujcie naszych podopiecznych
Błagamy ratujcie naszych podopiecznych
Our users created 1 226 536 fundraisers and raised 1 349 031 576 zł
What will you fundraise for today?
Description
POMOCY!!!!! BŁAGAMY POMÓŻCIE!!!!!
Dzisiejszy dzień interwencji to jeden z najtrudniejszych! Mamy odebranych sześć psiaków i siódmy,
który wrócił z domu tymczasowego.
Luna, niespełna roczna suczka, nad którą znęcano sie fizycznie, była bita i kopana przez swoich
właścicieli.
Fiona, 5 letnia suczka i Mela roczna sunia, żyjące w złych warunkach przy budzie. Dowiedzieliśmy się,
że na posesji było wcześniej pięc psów, trzy zniknęły i niewiadomo co sie z nimi stało.
Sisi i Saba około 3,5 letnie sunie, których właściciel został eksmitowany z posesji. Psiaków nie chciał ze sobą zabrać, natomiast chciał z nimi "zrobić porządek żeby pozbyć się kłopotu"...
Max, roczny psiak, mieszaniec amstaffa, odebrany z powodu niewłaściwych warunków i nieudolności
właścicieli w opiece nad psem tego typu.
Wrócił też Karol, który przebywał w domu tymczasowym po tym jak został znaleziony błąkający się po
ulicy Orła Białego.
Mamy od dłuższego juz czasu pod swoja opieką psiaki:Pluto, Zgredka, Myszkę, Basię, Suzi, Sonię. To sześć żyć, które są na naszym utrzymaniu w hoteliku, wyżywienie i leczenie pochłania ogromne koszty.
W domach tymczasowych jest Aston, Goguś, Kropek, Gucio,Sara i Tosia, gdzie opłacamy ich leczenie.
W sumie to 17 psów i 2 koty.
Niestety nie mamy juz ani grosza ani na leczenie, ani na utrzymanie zwierzaków. Utrzymujemy sie w wyłączniez darowizn od ludzi dobrej woli,jednak wszystkie oszczędności zostały wykorzystane. Zapasy
karmy skończyły się. Nie mamy żadnych środków na zakup karmy, na leczenie, na opłacanie hoteliku.
Sonia jutro ma badania, musi mieć pilnie usuniete duże guzy.
Basia cały czas wymaga specjalistycznej
karmy i leków.
Tosia z urazem kręgosłupa i paraliżem wciąż ma problemy z nerkami i pęcherzem.
Aston, Goguś i Sara to psi seniorzy, którzy wymagaja stałej opieki weterynaryjnej.
Sytuacja jest tragiczna, jesteśmy przerażeni i załamani. Wciąż napływaja kolejne zgłoszenia o krzywdzie z zwierząt a my nie jesteśmy w stanie utrzymac tych, które mamy a co dopiero ratowac kolejne.
Musimy zaprzestać ratować kolejne psie i kocie życia bo nie jesteśmy w stanie utrzymać tych, które juz
mamy pod opieką.
Jest jedno wyjście... to przekazanie do schroniska. Zawsze robiliśmy wszystko, aby każdego psa czy kota
uchronić przed tym miejscem. Dziś rzeczywistość, ta finansowa nas przerasta... Pojawiają sie myśli, że to koniec..że nie możemy więcej pomagć, ratować...Ale co z tymi, których mamy? Oddać za schroniskowe kraty Wywieźć do gminnych przechowalni? Skazać je na niewolę i brak człowieka bo brakuje pieniędzy? Wszystkie te czujące stworzenia doznały już tak wielu krzywd z ręki człowieka. Obiecaliśmy każdemu z nich, że juz nigdy nie pozwolimy by doznały co to ból i cierpienie... a teraz sami mamy wydać wyrok i wsadzić je za kraty?
My juz nie prosimy, ale błagamy ratujcie te zwierzęta. Nie jesteśmy w stanie nic zrobić bez Waszej
pomocy. Urzędy i instytucje rozkładaja ręcę, nie maja funduszy na pomoc zwierzętom bo pandemia
pochłania wielkie koszty.
Błagamy, przekażcie choc najdrobniejszy grosz na ratowanie naszych podopiecznych. Przeciez to
człowiek zgotował im taki los i tylko drugi lepszy człowiek może sprawić by ich życie nie zmieniło się
znowu w tęknotę, ból i cierpienie...
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymam kciuki, będzie dobrze ❤️🙏