Aktualizacja nr 15: 20 dni bez GS...Solarek zachowuje się wzorowo 😀 wcina, bawi się...aż mnie to dziwi, w końcu za dwa miesiące skończy 14 lat...kciuki nadal wskazane... trzymajcie z całych sił 😻

Aktualizacja nr 14: dawno nie odzywaliśmy się 😅 ale ... 5 listopada przestałam podawać GS, wyniki Solara nie pozwalają na to lecz nie mamy wyjścia gdyż nie ma gdzie podawać zastrzyków już. Skóra odmówiła współpracy, stworzonko też. Przyjął 204 zastrzyki przez 131 dni...czas obserwacji uważam za rozpoczęty...teraz nawet możecie dać na mszę 😉

Aktualizacja nr 13: jest dobrze...na 90% jest dobrze...będziemy powoli kończyć 🖤 jeszcze 10 dni i przechodzimy na obserwację 😀 trzymajcie kciuki... pozdrawiamy Was serdecznie 🖤

Aktualizacja nr 12: jesteśmy po badaniach i wyniki się poprawiają, musimy nadal podawać GS aż wszystko będzie idealnie w normie. Wczoraj Solarek był bardzo zabawowy. Skakał jak mały kociak, to mnie bardzo cieszy. Nie zostawiajcie nas...kciuki oraz pomoc finansowa bardzo mile widziana 😀

Aktualizacja nr 11: moje dziecko zareagowało na podwójną dawkę, oczopląs ustał, Solarek chodzi, główka już coraz bardziej we właściwej pozycji 😻 jeszcze apetyt średni jak na moje "matczyne oczekiwania" ale i to wróci do normy 💪🏼 to czego potrzebujemy to lek...a żeby go mieć konieczne są pieniądze i to dwa razy większe od zakładanych...cieszymy się z każdej wpłaty i z tego, że o nas pamiętacie oraz trzymacie kciuki😻 dziękujemy za każde dobre i ciepłe słowo 😻

Aktualizacja nr 10: no i nasza radość nie trwała długo... FIP zaatakował jeszcze raz i mocniej 😕 doszło do złamania bariery mózgu przez wirusa, szczerze mówiąc nie wiem czy damy radę 😕 od dziś jesteśmy na podwójnej dawce i czekamy na cud. Obecnie Solar się przewraca, przestał jeść oraz pić i ma oczopląs poziomy. Wisi nad miską z przekrzywioną główką...trzymajcie kciuki...

Aktualizacja nr 9: czy wiecie, że bardzo teoretycznie, za miesiąc już nie będziemy nic podawać? Solar się czuje coraz lepiej, zaczął mnie podgryzać i zapraszać do zabawy jak mały kociak...jak patrzę na niego to chce mi się wyć ze szczęścia 😻 nie byłoby to możliwe bez Was... dziękuję bardzo!!!

Aktualizacjanr 8: 50/84!!! Nie wierzę, że jesteśmy tak daleko 😻😻😻 Solarek czuje się wyśmienicie oprócz tego, że nie ma już gdzie robić zastrzyków bo lekarstwo powoduje coraz większe zrosty, nic to... będziemy walczyć 💪🏼

Pozdrawiamy wszystkich Wspieraczy 😻

Aktualizacja nr 7: 42/84 to dziś!!! Półmetek 😻😻😻 a kociątko żyje i ma się świetnie 😻 dzięki Wam Drodzy Wspieracze 😽😽😽

Aktualizacja nr 6: 35/84 wczoraj było koszmarnie... strzał poszedł prawdopodobnie w zrost i część wypłynęła, trzeba było dostrzyknąć tę brakującą ilość. Kitku po wszystkim uciekł...ech...

Dziś natomiast bolało już samo wkłucie więc szukaliśmy miejsca gdzie będzie ok. Zrobiła się też druga ranka, obserwujemy co się z nią dzieje. Pierwsza się zagoiła ładnie. Rano pojechaliśmy na ważenie i Solarek przytył 10 deko...kciuki nadal wskazane do trzymania! Pozdrawiamy wszystkich Wspieraczy i życzymy miłego weekendu <3

Aktualizacja nr 5: dziś był 31-szy zastrzyk a rano obowiązkowe badania krwi (rozszerzona morfologia i biochemia) oraz USG... jestem w szoku bo wyniki są idealne a wody w brzuszku już nie ma...nie wiem jak dziękować za Wasze wsparcie, odwdzięczę się tylko w ten sposób, że po zakończeniu leczenia Solarka, nadal będę wspierać inne kociaki, stojące na początku swojej drogi <3

Aktualizacja nr 4: dziś 24-ty zastrzyk, woda w brzuszku w zaniku, reszta w jak najlepszym porządku, pozdrawiamy wszystkich Wspieraczy <3

Aktualizacja nr 3: dziś 17-ty zastrzyk z 84-ech, które muszą być podane aby przejść całe leczenie. Codziennie o tej samej porze, Solarek dostaje podskórnie nieprzyjemny zastrzyk, potem od razu do akcji wkracza mięsko oraz zabawki z kocimiętką dla uprzyjemnienia całej akcji. Kochani...nadal prosimy o wsparcie, nie mogę go zawieść a z Waszą pomocą wszystko się uda <3

Aktualizacja nr 2: u nas wszystko w porządku, płyn w brzuszku jeszcze jest to bardzo indywidualna sprawa, monitorujemy sytuację na USG, dziecko ma apetyt, chęci do życia...to wszystko dzięki Wam... jestem ogromnie wdzięczna... pozdrawiamy i życzymy miłego dnia <3

Aktualizacja: jesteśmy po tygodniu leczenia, Solarek ma apetyt, przytył 20 dk, ilość dawki w związku z tym wzrosła ale nie myślimy o tym, tylko działamy!

Dziękujemy wszystkim, którzy nas wsparli, jesteśmy ogromnie wdzięczni za każdą złotówkę <3

Dobrzy ludzie...ja wiem, że czasy okropne i niesprzyjające ale pomóżcie...jedno z moich kocich dzieci się pochorowało, strasznie, okropnie i śmiertelnie. Jest eksperymentalny lek, który może powstrzymać namnażanie podstępnego wirusa zakaźnego zapalenia otrzewnej. Zainwestowałam w pierwsze fiolki aby zobaczyć, czy jego organizm zareaguje i...do 30 godzin z leżącej, wpółprzytomnej szmatki, znów jest On: Solarek jakiego wszyscy znają i kochają. Leczenie trwa 84 dni, potrzebujemy 30-stu ampułek. Jedna kosztuje 340 zł. Czy mogę liczyć choćby na drobne wpłaty? Każda złotówka jest na wagę życia. Od lat pomagam kocim sierotom a teraz moje własne futerko potrzebuje tej pomocy. Błagam o nią...kociak wyciągnięty ze schroniska 7 lat temu, miał nieciekawą przeszłość i jeszcze takie nieszczęście... proszę, nie scrolluj dalej, zatrzymaj się...