Witam , jestem już bezradna dlatego proszę was o pomoc ... trochę o mnie 
Jestem Ala mam 20 lat w życiu nie miałam łatwo przeszłam przez przemoc domowa ...musialam szybko się usamodzielnic po tym jak mama wyjechała za granice by spłacić długi które zrobił mój ojciec.. sama choruje więc niestety nie może mi pomóc...pochodze z małej miejscowości w województwie lubuskim..pracowalam w wielu miejscach niestety zle trafialam wzięłam kredyt by trochę odkuc się finansowo z rachunkami zwolnili mnie z pracy  bank nalicza odsetki za niepłacenie...juz jest blisko windykacji ...wyjechalam do pracy za granice było świetnie do czasu aż kilka dni temu dostałam silnego bolu brzucha musialam wezwac karetkę którą natychmiast skierowała mnie na neurologie w Corburg (Niemcy  ) niestety okazały się straszne problemy z nerka wiem że po powrocie z pracy będzie czekac na mnie zwolnienie dali mi to do zrozumienia...tone w długach, jednocześnie pisząc to prosząc was o pomoc płacze z bolu bo pierwsza operacja się nie udała...obecnie nawet nie mam jak wrócić do domu....prosze o pomoc 
Zweryfikuje wsyzysko po tym jak dostanę jakiekolwiek dokumenty 
Ps. Mimo wszystko staram się nie tracić nadzieji, dobro wraca  . Pozdrawiam kochani