id: jfrk5t

Bez leczenia mojej mamie zostało zaledwie kilka miesięcy…

Bez leczenia mojej mamie zostało zaledwie kilka miesięcy…

Our users created 1 269 639 fundraisers and raised 1 469 891 147 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description

Dla mojej mamy to walka o życie. Bez leczenia zostało jej zaledwie kilka miesięcy…

Proszę, przeczytaj tę historię i pomóż nam dać jej szansę 🙏


Cześć,

nazywam się Ania. Piszę do Was jako córka 51-letniej Agaty – najcudowniejszej mamy, kochającej babci, oddanej żony i opiekuńczej córki.


Piszę to z ciężkim sercem, bo nasz świat rozpadł się na kawałki dwa lata temu. Wtedy właśnie mama usłyszała diagnozę, której każdy z nas się boi – rak.

Mięsak wrzecionowatokomórkowy o wysokiej złośliwości. Rzadki, trudny do leczenia, bezlitosny.


Od razu rozpoczęła leczenie – chemioterapią tzw. „czerwoną”, jedną z najmocniejszych. Przez 8 miesięcy dzielnie znosiła jej skutki uboczne – wypadły jej włosy, schudła, cierpiała, ale się nie poddawała.

Po zakończeniu terapii wyniki wyglądały obiecująco – tomografia, krew – wszystko wskazywało na poprawę. Pojawiła się nadzieja. Miała 3 miesiące przerwy.


Niestety, po kolejnej tomografii nastąpił szok – nowe przerzuty.

W międzyczasie trafiła do szpitala w Warszawie z ciężkim zapaleniem płuc. Po wyjściu rozpoczęła kolejną chemioterapię – tym razem wlewy dzienne. Po pół roku leczenia efekty były dramatyczne – zamiast poprawy pojawiły się nowe zmiany, a poprzednie się powiększyły.


Podjęto próbę leczenia chemioterapią doustną, ale jej organizm był już skrajnie wyczerpany. Zdecydowaliśmy, że poszukamy innej drogi – ostatniej szansy.


I tak trafiliśmy do kliniki pod Poznaniem. Lekarz nie owijał w bawełnę – rak jest już w trzecim stadium. Chemioterapia nie działa. Jedyne, co jeszcze może pomóc, to intensywna terapia wspomagająca: ozonoterapia, specjalistyczne wlewy, witaminy, dieta i opieka całego zespołu.


To leczenie daje nadzieję, ale jego koszt znacznie przekracza nasze możliwości. Odbywa się cyklicznie – kilka dni terapii, przerwa, i znowu. Czas gra tu ogromną rolę.


Mama dziś je bardzo mało, jej organizm jest osłabiony, ale w jej oczach wciąż tli się życie. Wciąż chce walczyć. Dla mnie. Dla mojego synka – jej 6-letniego wnuczka. Dla swojego męża. Dla swojej 85-letniej mamy, którą – mimo własnej choroby – wciąż się opiekuje.


Proszę Was – pomóżcie nam dać jej szansę.


Nie mamy już marginesu błędu. Ta terapia to nasza ostatnia deska ratunku.

Nie wyobrażam sobie świata bez niej – bez jej ciepła, siły i obecności.


Z całego serca proszę – pomóżcie mojej mamie żyć.

Każda złotówka, każde udostępnienie, każda modlitwa mają znaczenie.


Z ogromną wdzięcznością,

Ania

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!