Nasza koleżanka Agnieszka w niedzielę 8 sierpnia miała poważny wypadek motocyklowy. Gdy jechała swoim Harleyem w Osieku w województwie świętokrzyskim, na drogę wyskoczyła jej sarna. Agnieszka nie miała szans zapanować nad motocyklem po zderzeniu ze zwierzęciem, zjechała do rowu i uderzyła w przepust (https://echodnia.eu/swietokrzyskie/dramatyczny-wypadek-w-osieku-sarna-wyskoczyla-po-kola-motocykla-harley-davidson-prowadzaca-go-kobieta-trafila-do-szpitala/ar/c1-15747516). W wyniku wypadku doznała poważnych obrażeń – ma połamane obie ręce, pogruchotaną szczękę i wybite zęby. Za parę dni odbędzie się jedna z kilku zaplanowanych operacji.

Agnieszka zajmuje się tapicerstwem motocyklowym – szyje siedzenia, sakwy i inne akcesoria. Niejeden motocyklista w Polsce posiada uszyte przez nią cuda ze skóry. Poza tym Agnieszka jest mamą sześcioletniej Oliwii. Ze względu na obrażenia, jakie odniosła w wypadku, czeka ją wielomiesięczna rehabilitacja, a w tym czasie nie będzie w stanie pracować.

Jednym z pierwszych pytań, jakie Agnieszka zadała, gdy się obudziła w szpitalu, było, czy chłopaki naprawią jej motocykl. Jasne, że to zrobią, ale zanim Agnieszka będzie miała szansę wsiąść na swojego Harleya, czeka ją długa, bolesna i kosztowna rehabilitacja. W tym przypadku nasza koleżanka potrzebuje wsparcia nas wszystkich. W imieniu Agnieszki prosimy o pomoc finansową, która umożliwi jej opłacenie dojazdów, rehabilitacji i będzie wsparciem w okresie, zanim Agnieszka wróci do pracy.