Walczymy z glejakiem o życie i sprawność
Walczymy z glejakiem o życie i sprawność
Our users created 1 226 294 fundraisers and raised 1 348 410 359 zł
What will you fundraise for today?
Updates6
-
W poniedziałek mój mąż ,mój najlepszy przyjaciel ,wybrał się w swoją ostatnią podróż. Odszedł w domu, przy mnie i dzieciach. Do ostatnich chwil otoczony naszą miłością.
Oddał mi swoje 22 lata życia ,za które jestem mu ogromnie wdzięczna.
Nic, nigdy nie będzie takie samo. Moje serce pękło na kawałki. Zawsze będę go kochać bo kochać go było tak łatwo. Wiem ,że gdzieś tam będzie na mnie czekał
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Dzień dobry.
Jeszcze jakiś czas temu, udostępniając posty o pomoc ,zrzutki, wpłacając pieniądze ,nie myślałam ,że znajdę się w takiej samej sytuacji , że będę prosić o pomoc ,dla mojego męża.
To był zdrowy, silny mężczyzna. W 2016roku wszystko się zmieniło. Usłyszeliśmy diagnozę guz mózgu ,glejak, z epilepsją jako chorobą współistniejącą.
Operacja ,radioterapia i walka. O sprawność ,o przywrócenie pamięci. Pewni siebie ,wierzyliśmy ,że pokonamy chorobę, że nie jesteśmy tylko kolejną cyferką w statystykach. Mieliśmy małe dzieci i mieliśmy dla kogo walczyć. Razem.
Każdy kontrolny rezonans napawał nas optymizmem ,że może nam się udać. Do 2020 roku. Silny atak padaczki zwiastował kłopoty. Przyspieszony rezonans i diagnoza - wznowa.
Zaczęła się kolejna walka ,tym razem o operację. Wiedzieliśmy ,że jest to szansa na dłuższą walkę. Kolejni neurochirurdzy odbierali nam nadzieję. Jednak znalazł się specjalista ,który powiedział magiczne słowa ,zoperuje Pani męża. W czerwcu 2020 odbyła się operacja w całkowitym wybudzeniu ,była to jedyna szansa na zminimalizowanie deficytu neurologicznego. Po operacji okazało się ,że musimy zmierzyć się z glejakiem wysokiej złośliwości ,niedowładem lewostronnym i pomijaniem lewostronnym. Zaczęliśmy walczyć o zdrowie ,życie, i sprawność. Tym razem leczenie jakie zastosowano to chemioterapia. Ostatni cykl w grudniu 2020. Po raz kolejny wierzyliśmy ,że będzie dobrze ,że pokonamy przeciwnika. Nasza radość nie trwała jednak długo. W marcu pojawił się silny atak padaczki ,odbierający sprawność mężowi. Niedowład ręki i nogi. Utraty równowagi. Rezonans i diagnoza. Wznowa. Kolejna. Tym razem nieoperacyjna. Usłyszeliśmy,że już nic nie można zrobić. To był cios. Były łzy. Ale tylko chwilowe , powiedziałam sobie ,że tak łatwo się nie poddam , że nie pozwolę glejakowi na wygraną. Zaczęłam walczyć ,szukać specjalistów w całej Polsce, takich ,którzy tak jak my wierzyli ,że mamy szansę ,że możemy walczyć.
W tej chwili mąż jest w trakcie chemioterapii w Zachodniopomorskim Centrum Onkologii. Został poddany radioterapii stereotaktycznej w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach.
Jesteśmy w stałym kontakcie z neurochirurgiem w Warszawie oraz z neurologiem z Centrum Leczenia Epilepsji w Warszawie. Robimy wszystko co w naszej mocy, by żyć.
Stanęliśmy jednak pod ścianą. Koszty leczenia ,koszty wyjazdów do lekarzy i na badania ,oraz koszty rehabilitacji (bez ciągłej rehabilitacji niedowład postępuje) ,na chwilę obecną przekraczają nasze możliwości. Wykorzystaliśmy wszystkie opcje finansowe.
Dlatego dziś zwracamy się z prośbą o pomoc. Nie mamy wielu marzeń. Oprócz życia. Chcielibyśmy dalej żyć razem , chcielibyśmy ,żeby tata doczekał 18tki i matury swojej córki,egzaminu ósmoklasisty i zdania do szkoły średniej swojego syna.
Gdzieś daleko, z tyłu głowy myślimy sobie ,że może doczekamy ślubów dzieci i pojawienia się wnuków.
Dlatego każda okazana nam pomoc będzie bezcenna. Każda złotówka ,każde udostępnienie zbliży nas do naszych marzeń ,do naszego celu. Wierzymy ,że kolejna wznowa to nie wojna z glejakiem ,tylko kolejna bitwa w całej tej wojnie , którą jesteśmy w stanie wygrać.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Robert 3maj się . Będzie dobrze.
Wygrana licytacja obrączka
Konsultacja z psychologiem - licytacja
Trzymam kciuki!
Wpłata za wygraną licytację.