Mam na imię Raisa. Mam 72 lata i jestem osobą niepełnosprawną po dwóch udarach, które przeszłam tuż przed wybuchem wojny na Ukrainie. Od 10 kwietnia 2022 roku to Polska stała się moim domem, gdyż straciliśmy w Mariupolu wszystko, co mieliśmy. Nasi nowi przyjaciele w Łowiczu pomogli nam się tu odnaleźć. Bardzo wiele wsparcia otrzymaliśmy też z różnych programów pomocowych dla uchodźców. Do tej pory radziliśmy sobie całkiem nieźle. Nasza stabilna sytuacja legła niestety w gruzach, gdyż z końcem czerwca tego roku straciliśmy świadczenie 40+ (zostało skasowane bezpowrotnie), które pokrywało koszty wynajmu mieszkania i jedzenia. Na chwilę obecną nasz dochód to 615 złotych (moja emerytura + świadczenie pielęgnacyjne) plus prace dorywcze męża (nie może on pójść na pełen etat do pracy, gdyż opiekuje się mną). Męża emerytura została póki co wstrzymana od kwietnia, a na różne świadczenie (500+ z Zusu czy świadczenie wspierające) czekamy od kilku miesięcy. Koszty naszego życia to około 3000 złotych miesięcznie (wynajem mieszkania, leki, jedzenie). Póki co 3 miesiące jakoś sobie radziliśmy, ale.. 😢

Łowicz to nasz nowy dom, przyjaciele i stabilizacja, której tak potrzebowaliśmy po traumatycznych przeżyciach. Póki nie staniemy na nogi liczymy na Waszą pomoc…♥️ Ta zrzutka to pokrycie kosztów naszego życia przez 2 miesiące. Mamy nadzieję, że do tego czasu staniemy na nogi!

P.S. Napisałam to w imieniu Raisy i założyłam tą zbiórkę, opisując jej sytuację, ponieważ jest tak skromna i pokorna, że nigdy by się sama nie prosiła o jakąkolwiek pomoc finansową.

Pozdrawiam. Aneta

Raisa jest Beneficjentką Fundacji Avalon. Jej numer subkonta to: 16707.

Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Romanenko, 16707 wspierasz mnie w codziennym funkcjonowaniu.