Lea to około 9 letnia sunia, która niestety dziś dostała skrętu śledziony i z takim podejrzeniem poszła na operację. Jeśli możecie wesprzeć w uzbieraniu potrzebnej kwoty, to będę bardzo wdzięczny. Dziś (21.09.24) ma mieć operację jutro okażę się co i jak.

Jest po operacji, faktycznie był to skręt, więc dobrze że nie czekaliśmy aż samo przejdzie. Więcej informacji jutro pewnie

O Lei:

Trafiła do mnie jako 3-4 letnia suczka z Fundacji Masz Nosa. Miałem być dla niej awaryjnym domem tymczasowym. Robiłem jej dużo zdjęć wychwalałem na Fb jaka to jest grzeczna i jak ładnie chodzi na smyczy. Nikt jakoś jednak nie był nią zainteresowany. Miała zostać "do niedzieli" a została na zawsze <3

I już miała wybrane imię, które pasuje do tej księżniczki więc nie było sensu go zmieniać

Jest super spokojna, jeździ grzecznie w MPK i PKP i samochodem też. Zazwyczaj śpi w trakcie podróży i czuje się wszędzie jak u siebie. Nie boi się ludzi, nawet tych głupich co strzelają w sylwestra (żeby się odezwała na huk petardy to musi coś bardzo blisko wybuchnąć) zdarzało się jej na kogoś szczekać zazwyczaj jak była na smyczy, miała przez jakiś czas problem z rowerami, ale na szczęście udało ją się przyzwyczaić, teraz nienawidzi tylko motocykli. Odnajduje się w tłumie, więc była na niejednym proteście czy pikiecie, zawsze tylko tam gdzie miało być raczej spokojnie, zazwyczaj trochę z boku żeby jej nic nie przeszkadzało. Zajmuje się głównie węszeniem i szukaniem czegoś co mogła by zjeść (na szczęście też udało się ją przekonać, że lepiej jeść ode mnie smaczki niż śmieci). Bawi się z innymi pieskami, ale raczej z tymi z którymi ma możliwość się ładnie po psiemu zapoznać, do obcych nie podbiega, cierpliwie znosi szczeniaki i inne ciekawskie czworonogi. Lubi koty i ich nie goni, raczej ciekawsko chce się przywitać, ale też bez narzucania się. Ma od roku zdiagnozowany tzw "koński ogon", więc dostaje dodatkowe suplementy i chodzi na bieżnie wodną żeby wzmacniać mięśnie.

Po prostu jest super <3

Aktualizacja po wyjściu. Operacja udana, koszta spore. Jest zestaw zaleceń, pewnie w piątek wizyta kontrolna. Na razie odpoczywa

Aktualizacja 25.09.

Temperatura 37 stopni. Udaje się podawać antybiotyki i przeciwbólowy ale trzeba kombinować ;-) Je malutko, ale tak miało być żeby jej podawać częściej, a mniej. Zobaczę jak jej dziś minie dzień to pojedziemy na kontrolę w czwartek lub piątek

Aktualizacja 26.09

Jest po wizycie kontrolnej u "swoich" wetek. Pobrano krew, jutro wyniki i USG. Zobaczymy jakie będzie dalsze leczenie. Na razie cieszę się, że je, dziś nawet ładnie tabletki zjadła i nie trzeba było zbytnio kombinować.

27.09 Lea będzie lecieć na Tramadolu 🙃 do tego słabo z żelazem. Ech kolejna wizyta w poniedziałek. Podniosłe kwotę zrzutki bo i koszty leczenia rosną. Dziękujemy za każdą wpłatę

04.10 Ściągnięte szwy, Lea jeszcze na antybiotyku jeszcze podane żelazo w zastrzyku, do tego za tydzień kontrolna wizyta . Dziękujemy wszystkim za pomoc i wpłaty. Ostateczna kwota nie została osiągnięta, ale teraz już poradzę sobie z kolejnymi kosztami. Jeszcze raz serdecznie dziękuję!!!!