Nasza fundacja non-profit Back to School Namibia, działa już w Namibii od ponad 3 lat i oprócz projektów mających wspierać edukację dzieci i młodzieży z ubogiej prowincji kraju, otacza też swoją szczególną troską przytulisko „Home of Good Hope". To miejsce w slumsach Katutury, blisko stolicy kraju gdzie dzieci ulicy mogą znaleźć ciepły posiłek, "zaopiekowanie", odrobinę ciepła i otwarte serce tej, która założyła to miejsce. Monika, bo o niej mowa, po śmierci swojej córki, założyła je z potrzeby serca, widząc ile potrzebujących, głodnych dzieci wałęsa się bez celu po slumsach. Zaczęła od grupki kilkorga, karmiła je tym, co miała, co dostała od innych, co wyprosiła. Początkowo w stołówce pod chmurką, potem udało się gdzieś zdobyć blachę falistą i z pomocą życzliwych sąsiadów skonstruować proste pomieszczenia gdzie dzieci mogły schować się przed piekącym słońcem, albo intensywnym deszczem w porach deszczowych. Dzieci przybywało, potrzeby rosły, a Monika nikomu nie odmawiała schronienia. Z czasem trafiały do niej pierwsze dzieciaki bez dokumentów, porzucone i niechciane, dzieci uciekinierów z Angoli, sieroty bez nikogo. Ona stanęła na wysokości zadania, nie mogła ich zawieść, nie potrafiła. Obecnie Monika przygarnia prawie 1000 dzieciaków, codziennie stara je wszystkie nakarmić. Proste jedzenie, tak by nie burczało w brzuszku… Koszt wyżywienia jednego dziecka to dziennie 5 zł, niby niewiele, ale kiedy masz tych dzieci 1000 to dziennie, potrzebujesz już 5000 zł, by nakarmić wszystkich.

Back to School Namibia, jej wolontariusze wraz z naszym polskim partnerem Outway Adventures, stara się pomóc Monice zbierać fundusze na posiłki dla jej podopiecznych. Pragniemy, zaprosić Cię byś i Ty stał się częścią tej wyjątkowej akcji, byśmy razem z Moniką nie zawiedli dzieci z Katutury i podarowali im obiad!