id: jwdj77

mała kotka terapeutka Lusia potrzebuje wsparcia

mała kotka terapeutka Lusia potrzebuje wsparcia

Our users created 1 167 863 fundraisers and raised 1 215 705 397 zł

What will you fundraise for today?

Updates8

  • Kolejne zastrzyki :(

    Wydawało się, że łapki Lusi są już o wiele lepsze ...a tu w poniedziałek koteczka zaczęła mocno kuleć. Jej opuszek w lewej łapce znowu był napuchnięty jakby za moment miał eksplodować .... bardzo się baliśmy że znowu pęknie a dopiero co udało się zaleczyć ranki i utrzymać strupki . Kolejna kontrolna wizyta u weterynarza i kolejne zastrzyki przeciwzapalne i przeciwbólowe - zobaczymy co przyniesie czas. Musimy odczekać kilka dni na efekty.ixxNXYTO2cM0A6av.jpg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Lusia to nie jest zwyczajna kotka, to kotka terapeutka niepełnosprawnej ruchowo i niesłyszącej Moniki. Jej matka była dzikuską i urodziła swoje dzieci w polu gdzie je znaleziono i przekazano do nowych domków. Lusia od początku była chorowita, może dlatego za swojego opiekuna wybrała właśnie Monikę. Nie odstępuję swojej opiekunki na krok, towarzyszy jej w terapii i życiu codziennym, w rehabilitacji, podczas oglądania filmów, jedzenia a także i przede wszystkim w czasie choroby. Dzięki Lusi Monika częściej się uśmiecha.....

Niestety kilka miesięcy temu Lusia zachorowała. Zaczęło się od pęknięcia opuszków w obu przednich łapkach. Wymaz wysłany do Berlina potwierdził trudną do wyleczenia chorobę autoimmunologiczną plazmocytarne zapalenie opuszków. Rozpoczęła się terapia antybiotykowa. Początkowo wszystko szło pomyślnie a kotek ponownie wesoło brykał przy Monice. Niestety kilka dni temu w nocy opuszki pękły ponownie a ból nie pozwolił kotce stanąć na łapkach. Trafiliśmy do kliniki w Nysie gdzie pani doktor wykonała badania po których okazało się ze Lusia ma dodatni wynik felv, bardzo zaraźliwą dla kotów białaczkę. Wdrożyliśmy dodatkowo kosztowną terapie Virbagenem omega aby podnieść odporność kotki. Inaczej szansę na wyleczenie łapek byłyby znikome. Lusia jest pod dobrą opieką, sami podajemy jej codziennie zastrzyki wzmacniające odporność, przeciwzapalne i przeciwbólowe oaz antybiotyk. Białaczka nie pozwala na wprowadzenie sterydu, który pewnie przyspieszyłby leczenie. Testy laboratoryjne musimy jeszcze potwierdzić genetycznymi których koszt to 150zł. W tej chwili wydaliśmy już ponad 1500zł - ostatnia wizyta to ponad 500zł :( Problem jest jednak jeszcze szerszy .... w domu Lusia ma kocie towarzystwo, również jak ona poszkodowane przez los. Chorowitego wiecznie wystraszonego 8 letniego Rudka i na wpół niewidomego 4 letniego Jaśka. Konieczne jest przeprowadzenie testów w całym naszym stadzie, a że są ze sobą od zawsze to podejrzewamy że w tej chwili możemy mieć 3 koty z białaczką do przeleczenia .... ewentualnie do zaszczepienie.

W tej chwili dla Moni najważniejsza jest Lusia i jej leczenie. Wydała już swoje oszczędności, nie będzie też prezentów pod choinką bo zdrowie kotka wszyscy cenimy najbardziej. Jednak leczenie jest kosztowne i długie, wiemy że sami sobie nie poradzimy z jego opłaceniem. Dlatego bardzo prosimy o każda wpłatę.

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Moneyboxes

Add moneybox

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 21

BB
Beata Batek
200 zł
MI
Mrusia i Abi
100 zł
 
Hidden data
10 zł
ML
Mariola Lewandowska
100 zł
DB
Dawid Bejcar
20 zł
MW
Gosia Wierna
NB
Natalia Bejcar
50 zł
MK
hidden
AC
AniaS
40 zł
 
Hidden data
hidden
See more

Comments 4

 
2500 characters