Pomóż Nataszy pokonać raka na dobre! / Help Natasza to defeat the cancer for good!
Pomóż Nataszy pokonać raka na dobre! / Help Natasza to defeat the cancer for good!
Our users created 1 227 154 fundraisers and raised 1 350 805 337 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Drodzy Przyjaciele, Znajomi i Nieznajomi, którzy wsparliście Nataszę… trudno napisać tak po prostu…
Natasza odeszła 30 października 2020 o 3:00 nad ranem… chcemy Wam powiedzieć, że w pierwszej kolejności jesteśmy wdzięczni, że znaliśmy Nataszę. Jesteśmy wdzięczni za Jej obecność w naszym życiu. Natasza wielokrotnie podkreślała, że dzięki życzliwości Przyjaciół i Was Darczyńców ma siłę i odwagę do zmagania się z chorobą. W Jej imieniu - a wielokrotnie swoją wdzięczność wyrażała mówiąc prosto z serca i żałując, że nie ma siły, by osobiście dziękować każdemu z Was - dziękujemy za wsparcie, które Jej okazaliście. Życzymy, by okazane dobro powróciło do Was pomnożone!
Natasza odeszła w Hospicjum. Nie zdążyła wrócić do domu mimo starań, które były w tym kierunku poczynione. I ogromnego wsparcia najbliższej osoby. Mimo reżimu sanitarnego związanego z pandemią widywała się w ostatnich dniach z bliskimi (przez szybę). Komunikowała się w miarę swych możliwości - pisząc rysikiem na specjalnej tabliczce. Ostatnie dni wyglądały tak, że zasypiała średnio po 15 minutach takiej rozmowy. Męczyła się łatwo. W Hospicjum miała przy sobie ważne dla Niej krzepiące, symboliczne przedmioty, które przypominały Jej o ważnych osobach, domu, Jej wartościach. Miała również dobrą opiekę.
Pomyślmy o Nataszy z miłością i wdzięcznością.
Była pięknym Człowiekiem i będzie Jej nam bardzo brakowało… Niech to, co nam przekazała poprzez swoją dobrą obecność, zostanie z nami…
Wystawienie urny z prochami Nataszy odbędzie się 6 listopada 2020 o godz. 10:30 w starej kaplicy na cmentarzu komunalnym Elbląg – Dębica.
Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się o godz. 11:00. Złożenie prochów do grobu rodzinnego nastąpi bezpośrednio po ceremonii pogrzebowej.
Przyjaciele i Bliscy Nataszy.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Pomóż Nataszy pokonać raka na dobre!
Nasza przyjaciółka, Natasza Pęcherzewska, cierpi z powodu prawdopodobnego nawrotu nowotworu języka. Nie może normalnie jeść, pić ani mówić. Ograniczony dostęp do służby zdrowia przerwał jej rehabilitację. Natasza jest dobrą duszą i sama niejednokrotnie wspierała innych poprzez działania gdyńskiej Fundacji Dogtor. Jest człowiekiem, który podchodzi do innych z wielką wrażliwością. My chcemy odwdzięczyć się tym samym.
Dzięki Waszemu wsparciu udało się pomóc Nataszce w zeszłym roku przejść bardzo trudny czas diagnozy i trzech niezwykle inwazyjnych operacji. Czuła się lepiej! Dzięki Wam miała oddech od cierpienia. Cudownie było zobaczyć jej uśmiech i że wraca do zdrowia. Teraz walczymy dalej! Razem damy radę!
Wyniki wszystkich zeszłorocznych kontroli w Instytucie Onkologii w Gliwicach, jak i tej ostatniej, która była w połowie lutego tego roku, były dobre i nie budziły niepokoju. Jednak po powrocie w lutym u Nataszy pojawił się ból gardła poniżej operowanego miejsca. Z dnia na dzień zaczął bardzo się nasilać utrudniając przełykanie tak bardzo, że w krótkim czasie Natasza mocno schudła i odwodniła się. Były konsultacje lekarskie, mnóstwo badań. Ostatecznie skończyło się pobytem w szpitalu i koniecznością założenia PEG-a, czyli stomii odżywczej, żeby mogła przyjmować posiłki i płyny. Zrobiono również badanie TK, które wykazało obecność tkanki, która najprawdopodobniej świadczy o wznowie miejscowej.
Obecnie Natasza jest pod opieką hospicjum domowego. W bardzo krótkim czasie schudła 6 kg. Zmaga się z brakiem snu, ogromnym osłabieniem i bardzo silnym bólem gardła. Z jego powodu nie jest w stanie niczego przełykać ani mówić, dlatego przyjmuje jedne z najsilniejszych leków przeciwbólowych (opioidy, morfina). Jej stan pogorszył się zaskakująco szybko, de facto w ciągu dwóch miesięcy, co istotnie wpłynęło również na jej stan psychiczny i emocjonalny. Na dodatek to wszystko dzieje się w sytuacji epidemicznej i niezwykle utrudnionego dostępu do służby zdrowia. Istnieje pilna konieczność, by Natasza odbudowała siły i wspomożenia jej w tej trudnej sytuacji, tak fizycznej jak psychicznej.
Pojawiła się możliwość, by podobnie jak rok temu, została objęta systemową terapią dedykowaną osobom bardzo osłabionym i zmagającym się z chorobą nowotworową. Tym razem terapia mogłaby przebiegać w Trójmieście. W jej zakres wchodzą wlewy immunologiczne i niezbędne suplementy odbudowujące organizm, leki hamujące namnażanie komórek nowotworowych, specjalistyczna dieta i rehabilitacja, która z konieczności została przerwana. Koszt powyższej terapii przewidzianej na najbliższe sześć miesięcy wynosi 50 000- zł.
Przyjaciele i Bliscy Nataszy
Drodzy Darczyńcy, Przyjaciele, Znajomi i Nieznajomi,
Jak pamiętacie, rok temu zwracaliśmy się do Was z prośbą o wsparcie dla Nataszy. Opis poprzedniej zbiórki wstawiamy poniżej, gdyby ktoś chciał się zapoznać lub przypomnieć sobie jej historię.
Dzisiaj znów – zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc i zaangażowanie we wsparcie leczenia Nataszy.
Poprzednia zbiórka dla Nataszy została zakończona wynikiem 77 400,00 zł. Ta kwota pozwoliła na zrealizowanie leczenia przed i po operacjach. Dzięki temu, mimo ogromnego wycieńczenia, przeszła te trzy bardzo trudne i inwazyjne zabiegi w możliwie najlepszej kondycji. Również wszystkie dotychczasowe kontrole (ostatnia była w połowie lutego 2020r.) wykazywały brak jakichkolwiek niepokojących zmian. Poniżej krótkie podsumowanie tego, co zostało sfinansowane dzięki Waszym wpłatom:
- specjalistyczne wlewy stosowane przy chorobach nowotworowych, operacjach, podnoszące odporność organizmu – Klinika Onkointegra w Krakowie
- podróże do Instytutu Onkologii w Gliwicach – niezbędne wizyty, kontrole i zabiegi
- specjalna dieta i suplementy dedykowane w chorobie nowotworowej języka
- blender do rozdrabniania żywności, Natasza przez wiele miesięcy mogła jeść wyłącznie produkty płynne i zmiksowane na gładką masę
- rozpoczęta rehabilitacja obejmująca ćwiczenia logopedyczne ale przede wszystkim zabiegi pomagające wrócić do sprawności w obrębie blizn pooperacyjnych, które przykurczając się, powodują silny ból i dysfunkcje ruchu, aparatu mowy i układu trawiennego. Rehabilitacja została przerwana przez ogłoszony stan pandemii.
Historia poprzedniej zrzutki:
Opis zrzutki
U Nataszy zdiagnozowano raka złośliwego języka. Czeka ją bardzo trudne i długie leczenie, obejmujące najpierw ciężką operację ratującą życie, a potem wiele miesięcy leczenia i rehabilitacji. Chcemy Jej pomóc i zebrać fundusze na niezbędne leczenie przed i po operacji (immunoterapię), rehabilitację, środki uśmierzające ból, konieczne specjalistyczne badania (nie wszystkie są refundowane) i podstawowe potrzeby na kilka miesięcy po operacji.
Natasza - człowiek o społecznym uosobieniu – niech działa dalej w naszym imieniu!
Wielu Gdynian kojarzy Nataszę poprzez Fundację Dogtor, organizację pozarządową zajmującą się dogoterapią. Wielu miłośników tańca zna Ją jako tancerkę i instruktorkę. Studenci trójmiejskich uczelni mieli z Nataszą zajęcia na kierunkach pedagogicznych. Teraz, osoba o ogromnej wrażliwości w stosunku do innych, potrzebuje naszego wsparcia i odzewu.
Prosimy: zaangażujcie się!
Wspólnie wesprzyjmy Nataszę Pęcherzewską.
Przyjaciele, Znajomi i Współpracownicy Nataszy.
21 stycznia 2019 roku u Nataszy zdiagnozowano raka złośliwego języka. Diagnozę poprzedziła bardzo uciążliwa choroba: początkowo nadżerka, potem rana na języku, niegojąca się mimo leczenia. Jednocześnie refluks, który skutkował cofaniem kwasów trawiennych z żołądka do jamy ustnej i drażnieniem rozwijającej się rany powodując ogromny ból i cierpienie. Natasza przez ostatnie miesiące, od września 2018 roku, przespała nie dłużej niż trzy godziny w ciągu doby. Bardzo cierpi z powodu niewyspania i osłabienia organizmu (obecnie Natasza waży 45 kg), i chronicznego bólu, który w czasie mówienia i przełykania bardzo się nasila. W tej chwili je już tylko w postaci płynnej. Czeka ją bardzo trudne i długie leczenie, obejmujące najpierw ciężką, ale niezbędną operację ratującą życie, a potem wiele miesięcy leczenia i rehabilitacji.
Dlaczego chcemy pomóc?
Z powodu choroby, która powoduje chroniczny ból i ogromne trudności w jedzeniu i mówieniu, Natasza nie może już wykładać i prowadzić zajęć terapeutycznych. Wynagrodzenie z pracy na pół etatu wystarcza na opłatę raty kredytu mieszkaniowego i część rachunków. Na zwolnieniu lekarskim otrzymuje tylko 80 % wynagrodzenia. Potrzeby związane z leczeniem są znacznie pilniejsze i większe niż możliwości finansowe samej Nataszy, jej rodziny i najbliższych.
Chcemy Jej pomóc i zebrać fundusze na niezbędne leczenie po operacji (immunoterapię), rehabilitację, środki uśmierzające ból, konieczne specjalistyczne badania (nie wszystkie są refundowane), podstawowe potrzeby na kilka miesięcy po operacji, a już teraz odbudowanie kondycji fizycznej przed operacją i po niej. Obecnie, na co zwracają uwagę lekarze, Natasza jest wychudzona i słaba, co zwiększa ryzyko komplikacji pooperacyjnych lub odsunięcie niezbędnej operacji na później. Dlatego już teraz niezbędne są specjalne preparaty i odżywki, które odbudują jej masę i siły. Stwierdziliśmy, że nie ma rzeczy niemożliwych i chcemy podjąć wyzwanie razem z Nataszą.
Opis choroby i leczenia.
Niebezpieczeństwo zdiagnozowanego u Nataszy nowotworu wynika z jego umiejscowienia (w obrębie głowy) i rodzaju (złośliwy rak języka). Stopień ryzyka wynika z umiejscowienia blisko kluczowych dla życia organów. Istnieje bardzo mały margines dla bezpiecznego wycięcia guza bez spowodowania spustoszenia w obrębie szyi i głowy. Położenie i typ nowotworu oznacza niestety tendencje do przerzutów. Dlatego tak ważny jest czas i jak najszybsze wykonanie operacji ratującej życie oraz rekonstrukcji języka, która daję szansę powrotu do normalnego życia.
Natasza została zakwalifikowana do operacji ratującej jej życie, termin został wyznaczony na koniec marca w Instytucie Onkologii w Gliwicach. To bardzo ciężka operacja polegająca na usunięciu chorej części języka wraz z guzem, wycięciu węzłów chłonnych w całości po lewej stronie i części po prawej stronie. Jednocześnie zostanie dokonana rekonstrukcja języka poprzez pobranie tkanek z uda i przeszczepienie ich w miejsce ekstrakcji. Hospitalizacja wyniesie 2-3 tygodnie. Potem czeka ją wielomiesięczne leczenie i rehabilitacja. Decyzja o jego ostatecznej formie będzie podjęta w zależności od wyników badania histopatologicznego po operacji.
Kim jest Natasza?
Człowiekiem o ogromnym sercu i wielkiej empatii. Z wykształcenia i zamiłowania pedagog i dogoterapeutka. Od lat współtworzy Fundację Dogtor, jedną z pierwszych w Polsce organizacji zajmujących się dogoterapią. Na co dzień pracuje z osobami niepełnosprawnymi. Przy udziale specjalnie wyszkolonych psów prowadzi zajęcia dla dzieci i dorosłych, pomagając im w rehabilitacji i powrocie do zdrowia.
Natasza pracuje także jako wykładowca na uczelniach prowadząc przedmioty metodyczne na kierunkach pedagogicznych. Głównie na Uniwersytecie Gdańskim, a także Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, Ateneum, PWSH Pomerania w Chojnicach oraz w Pomorskiej Wyższej Szkole Nauk Stosowanych
W przeszłości była tancerką ZPiT „Ziemia Elbląska” oraz instruktorką tańca.
Kim jest Natasza dla nas?
To Mistrzyni zaangażowania społecznego – pomagając Nataszy, przyłączasz się do Jej dzieła!
Prosimy zaangażujcie się! Tu każda złotówka wrzucona jak najszybciej do naszej wirtualnej puszki ma znaczenie!
Dziękujemy Wszystkim, którzy już się włączyli i włączają!
Przyjaciele i współpracownicy Nataszy
Przyjaciele i Współpracownicy o Nataszy
Czym jest dobro...? Sokrates twierdził, że tylko to, co dobre jest naprawdę pożyteczne i że dzięki dobru osiągamy szczęście. Platon stawiał ideę dobra ponad ideę istnienia, uważając, że to pierwsza zasada według której powstał świat i jest celem, do którego on dąży...
Potocznie mówimy, że "dobro wraca"...Jesteśmy wolontariuszami Fundacji Dogtor, która już ponad 15 lat pomaga innym w nietypowy sposób: poświęcamy swój czas, aby przygotowywać psy do pracy w roli psa terapeuty i potem odwiedzamy wiele miejsc, aby przy ich obecności przynosić ukojenie, uśmiech, pomagać przezwyciężać trudy życia, rehabilitacji, chorób. Naszymi podopiecznymi są dzieci, osoby z różnymi niepełnosprawnościami, seniorzy, osoby chore i zagrożone wykluczeniem w różnym słowa tego znaczeniu. Jednym z Naszych zasłużonych wolontariuszy, wspierającym szeregi fundacji praktycznie od początku, jest NATASZA PĘCHERZEWSKA. Stanowi wzór dla naszych innych wolontariuszy. Dobra, jakie wnosi jej osoba nie da się policzyć i zmierzyć. Przyznamy, że ciężko pogodzić się nam z informacją o jej chorobie. Jaki jest sens takich sytuacji? Cierpienia, lęku? Dlaczego to spotyka takich ludzi? Być może to właśnie sprawdzian naszego własnego "dobra"...dobro wraca? Chcemy w to wierzyć i nie wyobrażamy sobie nie włączyć się do pomocy Nataszy i pragniemy prosić Ciebie, który to czytasz o wsparcie zbiórki na rzecz Jej leczenia. W końcu każda złotówka oznacza tutaj szczęście i możliwość czynienia dobra dalej...
Wolontariusze Fundacji Dogtor
Pani NataszaPęcherzewska pedagog, terapeutka fundacji „Dogtor”.
Od 2003 roku prowadzi zajęcia dogoterapii dla uczniów z wieloraką niepełnosprawnością w przedszkolu, szkole podstawowej i oddziałach rewalidacyjno-wychowawczych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Nr 1 w Gdyni, wspomagając proces edukacji, rewalidacji i rehabilitacji dzieci.
Spotkania wnoszą w życie uczniów dużo radości, uśmiechu, poczucia wartości i sprawczości, rozwijają mowę i stymulują zmysły.
Ciekawe aktywności proponowane przez Panią Nataszę i obecność psa DOGTORA podczas zajęć są doskonałą motywacją dla uczniów do podejmowania wysiłku i spontaniczności.
Szczęśliwi, otwarci i uśmiechnięci uczniowie odnoszą swoje cotygodniowe sukcesy w rozwoju fizycznym, psychologicznym i społecznym, w atmosferze radości i poczucia bezpieczeństwa ucznia.
Pani Natasza jest osobą empatyczną i otwartą na innych ludzi, z wielką kulturą osobistą, a także ciepłem i wyrozumiałością wobec dzieci uczestniczących w zajęciach dogoterapii.
Zespół pracowników Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Nr 1 w Gdyni
NATASZKA jest dla mnie kimś więcej niż tylko koleżanką z pracy czy wysoko ocenianym przez studentów nauczycielem, dydaktykiem (…) Nade wszystko jest ONA wspaniałym człowiekiem, oddaną PRZYJACIÓŁKĄ, na którą zawsze i w każdej sytuacji można liczyć - jest niczym promyk słońca przedzierający się przez czarne chmury w deszczowy dzień.
Poznałam Ją przed wielu laty, podczas gdy wspólnie rozpoczynałyśmy swoją pracę na Uniwersytecie Gdańskim.
Już wtedy wiedziałam, że mam do czynienia z kimś absolutnie wyjątkowym – I nie myliłam się. Życie wielokrotnie weryfikowało i potwierdzało naszą przyjaźń (podczas gdy wspólnie dzieliłyśmy swoje dole i niedole, gdy niosłyśmy sobie wzajemną pomoc w trudnych chwilach).
Jeszcze niedawno, bo kilka miesięcy temu Nataszka podnosiła mnie na duchu, gdy podupadłam na zdrowiu. Dzisiaj jak się okazuje sama również potrzebuje wsparcia.
Wierząc, że POMAGANIE INNYM zmienia świat na lepsze bardzo proszę o poparcie akcji wspomagającej Nataszkę.
Dr Longina Strumska - Cylwik
Ciepło, empatia, delikatność, eteryczność, wyczucie... tymi słowami między innymi można opisać Nataszę Pęcherzewską. To ona wprowadzała mnie w świat wolontariatu w zastępach Fundacji Dogtor (zaprosiła mnie do współpracy przy prowadzeniu zajęć chłopców z różnego rodzaju trudnymi zachowaniami), stanowiła źródło inspiracji i wiedzy, gdy zaczynałam swoją przygodę jako wolontariusz Fundacji Dogtor. Zostałam w niej do dziś i Natasza miała w tym swój niemały udział. Przyszedł czas wyrazić swoją wdzięczność i wesprzeć, więc przyłączam się do apelu o wpłaty na konto zbiórki dla Nataszy.
Barbara Kozłowska-Lidke,
Wolontariusz Fundacji Dogtor
Moje spotkania z Nataszą nie miały charakteru spektakularnego – nie uratowała mi życia, nie wyciągnęła mnie z jakiś niezwykłych kłopotów. Mocno za to pamiętam takie zwykłe drobiazgi – jak bolało mnie gardło, to Natasza wygrzebała z torebki jakieś cudowne tabletki, po których kaszel przeszedł; jak nie zdążyłam zjeść śniadania, to Natasza natychmiast wyciągnęła z torby drożdżówkę. Natasza nigdy nie mija ludzi, zawsze się zatrzymuje - obdarza ich swoją uwagą, troszczy się o nich.
Dr hab. prof. UG Małgorzata Lewartowska- Zychowicz
Nataszę Pęcherzewską znam od wielu lat, od szkoły podstawowej. Razem byliśmy w Zespole Pieśni i Tańca „Ziemia Elbląska”, który od początków swego istnienia był reprezentantem Elbląga w kraju i poza jego granicami.
Z Nataszą – która zawsze była osobą radosną, pełną pasji i zaangażowania – miałem przyjemność tańczyć w parze przez ponad 8 lat. W zespole popularyzowaliśmy wartości kultury regionalnej oraz dorobek kultury ogólnonarodowej, podczas wyjazdów zespołu prezentowaliśmy piękno obrzędów, strojów, pieśni i tańca ludowych. Można powiedzieć, że ten okres jej życia był naszym wspólnym…
Po zakończeniu kariery tanecznej Natasza, jak wielu członków ZPiT „Ziemia Elbląska”, zaangażowała się w tworzenie ruchu tanecznego w naszym mieście.
Była instruktorką tańca na obozach tanecznych, a potem służyła wsparciem przy tworzeniu Elbląskiego Klubu Tańca „Jantar”, który istnieje do dziś, skupiając tancerzy tańca towarzyskiego. Bo to właśnie dzisiejszy taniec towarzyski „wyrósł” z naszego zespołu, którego członkiem był także Antoni Czyżyk, założyciel EKT „Jantar”.
Z ogromnym smutkiem przyjąłem więc wiadomość, że moja taneczna partnerka zmaga się z chorobą. Zawsze przyjazna, otwarta na innych, aktywna, z ogromną kulturą osobistą. W imieniu Nataszy i swoim własnym proszę o wsparcie akcji charytatywnej, której celem jest zbiórka pieniędzy na jej leczenie.
Romuald Koszper
English below:
Help Natasza to defeat the cancer for good!
Our dearest friend, Natasza Pecherzewska suffers from possible tongue cancer relapse. She can't eat, drink and speak normally. The restricted access to the health care has stopped her rehabilitation. Natasza is a good and kind soul and she herself has supported others countless times through the Foundation Dogtor (Dog Therapy Foundation) in Gdynia. She is a woman who treats others with great empathy and sensitivity. We want to return her good deeds.
Thanks to our support we managed to help Natasza to go through a very hard time of diagnosis and three incredibly invasive surgeries. She felt better! Thanks to all of you supporters, she took a healthy breath again! It was wonderful to see her smiling and getting better. Now we are still fighting! And we will it make it together! The results of all the check-ups last year in the Institute of Oncology in Gliwice, including the last one, which took place in the middle of February this year, were good and didn't seem alarming.
However, in February Natasza started to have a throat ache localized below the surgical area. Day after day, it started to become more intense, making it so difficult to swallow that Natasza lost weight and became dehydrated. She underwent through some medical consultations and examinations. Finally, she ended up in a hospital and had to have the PEG (Feeding Tube Insertion) inserted into her stomach, so she can receive nutrition, food and liquids. The TK examination also was carried out and it showed the presence of a tissue that most probably indicates the local cancer recurrence. Right at this moment, Natasza is under care of home hospice. In a very short time she has lost 6 kg. She is struggling with insomnia, terrible weakness and very severe throat ache. Because of the pain she cannot swallow anything neither speak, so she takes one of the strongest painkillers (morphine). In a matter of only two months, her state has worsened surprisingly fast which has reduced her psychological and emotional state significantly. All this is taking place in the times of pandemic which creates unusually difficult access to health care. There is an urgent need for Natasza to regain her strength and to help her in such a difficult situation, physically and psychologically.
Just as last year, a possibility to undergo a systemic therapy for people weakened by cancer disease has arisen. This therapy can be carried out in Pomerianian Region (Gdansk, Sopot, Gdynia), closer to her home. The therapy includes Immunotherapy infusions, necessary supplements for her recovery, medicine stopping the cancer cell reproduction, special diet and the rehabilitation that has been stopped. The cost of the operation for the next 6 months is 50 000 PLN.
Help Natasza to defeat the cancer for good!
Our dearest friend, Natasza Pecherzewska suffers from possible tongue cancer relapse. She can't eat, drink and speak normally. The restricted access to the health care has stopped her rehabilitation. Natasza is a good and kind soul and she herself has supported others countless times through the Foundation Dogtor (Dog Therapy Foundation) in Gdynia. She is a woman who treats others with great empathy and sensitivity. We want to return her good deeds.
Thanks to our support we managed to help Natasza to go through a very hard time of diagnosis and three incredibly invasive surgeries. She felt better! Thanks to all of you supporters, she took a healthy breath again! It was wonderful to see her smiling and getting better. Now we are still fighting! And we will it make it together! The results of all the check-ups last year in the Institute of Oncology in Gliwice, including the last one, which took place in the middle of February this year, were good and didn't seem alarming.
However, in February Natasza started to have a throat ache localized below the surgical area. Day after day, it started to become more intense, making it so difficult to swallow that Natasza lost weight and became dehydrated. She underwent through some medical consultations and examinations. Finally, she ended up in a hospital and had to have the PEG (Feeding Tube Insertion) inserted into her stomach, so she can receive nutrition, food and liquids. The TK examination also was carried out and it showed the presence of a tissue that most probably indicates the local cancer recurrence. Right at this moment, Natasza is under care of home hospice. In a very short time she has lost 6 kg. She is struggling with insomnia, terrible weakness and very severe throat ache. Because of the pain she cannot swallow anything neither speak, so she takes one of the strongest painkillers (morphine). In a matter of only two months, her state has worsened surprisingly fast which has reduced her psychological and emotional state significantly. All this is taking place in the times of pandemic which creates unusually difficult access to health care. There is an urgent need for Natasza to regain her strength and to help her in such a difficult situation, physically and psychologically.
Just as last year, a possibility to undergo a systemic therapy for people weakened by cancer disease has arisen. This therapy can be carried out in Pomerianian Region (Gdansk, Sopot, Gdynia), closer to her home. The therapy includes Immunotherapy infusions, necessary supplements for her recovery, medicine stopping the cancer cell reproduction, special diet and the rehabilitation that has been stopped. The cost of the operation for the next 6 months is 50 000 PLN.
Natasza's friends and relatives
Dear Supporters, Friends and Strangers!
As you remember, a year ago we asked for help to support Natasza. Below we are posting the description of the previous fundraiser if you wish to read about her history. Today again we ask you for help and involvement to support Natasza's treatment. The previous fundraiser ended up in 77 400 PLN. This sum helped her to realize her treatment before and after the surgery. Thanks to this, despite a great exhaustion, she went through 3 very difficult and invasive surgeries in the best possible condition.
Also, all last control examinations, (the last one was in the middle of February, 2020) no alarming changes were shown. Below a short summary of what was funded thanks to your donations:
- special infusions applied during cancer disease and surgeries that strengthen the immune system
- travels to Onkointegra Clinic in Cracow and to the Institute of Oncology in Gliwice for necessary check -ups, doctor visits and treatments
- special diet and supplements administrated for tongue cancer
- a blender to mix the food as Natasza could only eat mixed food in liquid form during many months
- rehabilitation that included speech therapy and above all, procedures enabling to return to full recovery of the tongue after having postoperative scars which in shrinking were causing severe pain and dysfunction of movement, speech, articulatory abilities and of the digestive system. The rehabilitation has been stopped by the pandemic.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Płaczę... i łączę się w ogromnym bólu i tęsknocie za Nataszką z Panią Danusią, Iwonķą, Piotrem, Arkiem (chociaż nie dane było mi poznać osobiście to poznałam z opowieści Nataszki, opowieści w której mieściło się tyle miłości i szacunku ile tylko Nataszka potrafiła o drugim człowieku przekazać). Łączę się w bólu z Wszystkimi, którzy stratę Nataszki jak ja teraz przeżywają. Mieliśmy to szczęście i otrzymaliśmy ten dar, że dane nam było poznać prawdziwego ANIOŁA tu na ziemi. Była wśród nas i w każd
Dużo zdrowia Nataszo
Wracaj do zdrowia Nataszko kochana !!! 😘
Pani Nataszo, przesyłam SIŁĘ i WIARĘ.
ID: 6zr39h zbieram na nowy dach do domu