Straciłam starszą córkę – muszę żyć dla młodszej
Straciłam starszą córkę – muszę żyć dla młodszej
Our users created 1 226 599 fundraisers and raised 1 349 168 817 zł
What will you fundraise for today?
Description
Chyba nigdy nie byliśmy rodziną, jakich wiele. Od lat szarpaliśmy się z życiem… jednak w ostatnich dniach los się okazał dla nas bezlitosny. Odebrał nam dziecko.
Mieliśmy dwie ukochane córki: 13-letnią, zdrową, zawsze nas wspierającą Karolinkę oraz 9-letnią Zosię. W 9 miesiącu życia nasza młodsza córeczka z nieznanych przyczyn zatrzymała się w rozwoju. Przestała chodzić, mówić, zachorowała na padaczkę. Wykonaliśmy badania, ale nie usłyszeliśmy diagnozy. Nie wiemy, dlaczego tak się stało. Rehabilitowaliśmy Zosię, ze wszystkich sił starając się przywrócić jej sprawność. Wierzę, że znajdę w sobie siłę, aby robić to nadal.
Kilka dni temu wracaliśmy z turnusu rehabilitacyjnego. Wydarzył się wypadek, którego zupełnie nie pamiętam. Mąż leży w szpitalu z ciężkimi obrażeniami głowy, Zosia doznała poważnego złamania nogi.
Czteroosobowa rodzina z powiatu pszczyńskiego została uwięziona w kompletnie rozbitym samochodzie, który znalazł się pomiędzy dwoma ciężarówkami – przeczytałam w mediach.
Dla mnie liczy się tylko jedno: moja Karolinka nie żyje.
Nigdy nie prosiłam o pomoc obcych ludzi i teraz też nie potrafię tego zrobić. Nie umiem powiedzieć: Pomóżcie, bo nie wiemy, jak to przetrwamy. Przyjaciele mówią, że powinnam.
Kwota, którą tu podaję, jest orientacyjna. Wszystkie zebrane pieniądze przeznaczymy na życie, dalszą rehabilitację i sprzęt do niej potrzebny – nie wiem, kiedy mój mąż będzie zdolny wrócić do pracy.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.