Na porady prawne, obronę prawniczą
Na porady prawne, obronę prawniczą
Our users created 1 229 487 fundraisers and raised 1 357 187 822 zł
What will you fundraise for today?
Description
Dzień dobry.
Jestem jedną z wielu osób, które z zamiłowaniem używają tego co natura nam oferuje.
Od wielu lat wolne jesienne chwile spędzam w lesie. Cisza, spokój, natura.
Grzyby są moją wielką pasją. Kilka lat temu natknąłem się na temat prozdrowotnego wykorzystywania amanity muscarii. Jak zapewne większość z nas sceptycznie podszedłem do tych doniesień. W końcu to muchomor - symbol trującego grzyba.
Podczas poszukiwań jadalnych gatunków mijałem setki czerwonych kapeluszy często je fotografując. Jednym ze zdjęć podzieliłem się na grupce grzybiarzy. Jakież było moje zdziwienie gdy otrzymałem wiadomość z zapytaniem czy nie nazbierałbym, ususzył i wysłał - oczywiście odpłatnie.
To był moment kiedy zainteresowanie przeszło w praktykę. Ofert sprzedaży było sporo, a i chętnych na kupno nie brakowało. Czemu nie spróbować.
Niektórzy nie mogą zbierać sami ze względu na choroby, brak czasu, chęci.
Nie chcąc być w szarej strefie zarejestrowałem działalność gospodarzą, płaciłem podatki.
Jak wiecie GiS na czele z panem grzesiowskim dostali drgawek na wieść o tym niecnym procederze. LUDZIE SPRZEDAJ MUCHOMORY. NAPEWNO PO TO ŻEBY KUPUJĄCY ĆPALI!!! ODURZALI SIĘ!!!
A nie daj boże wykorzystywali muchomora do leczenia. Każdy z nas ma swój rozum i zanim sięgnął po amanitę zrobił rozeznanie w temacie. Świadomie wybrał naturę zamiast chemicznych substancji, które niejednokrotnie sieją spustoszenie w naszych organizmach.
25 listopada siedmioro funkcjonariuszy policji wraz z czterema paniami z sanepidu złożyli mi wizytę. Z prokuratorskim nakazem w ręku weszli do domu, zabrali telefon i wszystko co związane z moją działalnością. Również ziołowe nalewki, ekstrakty.
Wszystko to pod zarzutem narażania klientów na utratę życia i zdrowia - art 160kk par. 1
W końcu amanita muscaria doprowadziła do 4 zatruć w roku 2023 i 3 w roku 2024 (oficjalne dane GiS). Zatruć - nie zgonów. Ktoś mógł po prostu się wystraszyć objawów zjedzenia zbyt dużej ilości i pobiegł do lekarza.
Podsumowując. Będę chciał powalczyć. Najgorzej jest spuścić głowę i biernie przyjmować karę. Nie możemy się zgodzić na to, żeby ktoś nam zakazywał naturalnych metod leczenia. NIkogo nie krzywdzimy. NIkt nie umiera - w przeciwnieństwie do np. alkoholu, który zbiera żniwo w tysiącach rocznie. A jest dostępny na każdym kroku.
Kwota zrzutki jest prognozowanym wydatkiem. Nie wiem jak w praktyce się to skończy. Ale przy wsparciu społeczności mógłbym zasięgać porad u róznych ekspertów, prawników zajmujących się tą tematyką. Może pomogłoby to innym w podobnej sytuacji.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Będzie dobrze :)
Adam, trzymaj się. Mam nadzieję, że inni leczący się AM też się dołożą, bo to nie tylko pomoc Tobie, ale także działanie w Ich interesie. Pozdrawiam.
Dziękuję. Też tak do tego podchodzę, Nie można nic nie robić.