Diagnotyka i leczenie Mikołaja
Diagnotyka i leczenie Mikołaja
Our users created 1 233 963 fundraisers and raised 1 372 234 042 zł
What will you fundraise for today?
Description
Mikołaj zwany Groszkiem 🐱
Mikołaj został znaleziony 6 grudnia w stadzie kotów bezdomnych. Było wtedy bardzo, bardzo zimno. Jego braciszek nie miał tyle szczęścia co Mikołaj, nie przeżył, zamarzł, pomoc przyszła za późno 😢 Mikołaj w ostatniej chwili, w stanie skrajnego wychłodzenia został awaryjnie zabezpieczony u Pati, do czasu, aż u nas się zwolni miejsce. Był mocno zarobaczony, wymiotował glistami, jego małe ciałko oblepione było kleszczami. 9 grudnia został pierwszy raz odrobaczony.
16 grudnia 2023 trafił pod naszą opiekę. Zaczęłyśmy od przeglądu u weta, kiciuś został zaszczepiony, testy felv/fiv wyszły ujemne. My nazwałyśmy go Groszek, bo to miniaturowy kotek, taka kruszynka, drobniutki jak groszek. Ciężko określić jego wiek, może mieć od 6 miesiecy do roku, ma wszystkie ząbki stałe, ale jest mega drobniutki, ważył ok 2 kg, wygląda jak mały kociak, czuć było każdą kosteczkę, rzucał się na jedzenie, jadł każdą ilość, którą dostał. Prawie cały czas spał, był apatyczny i osowiały, w ogóle się nie bawił, tylko spał i jadł. Po drugim odrobaczeniu, przez dwa dni wydalał ogromne ilości martwych robali. Przestał jeść, dostał biegunki, zaczął sobie bardzo wydrapywać futerko. Doktor podał zastrzyki przeciwzapalne i antybiotyk, zalecił karmę gasto. Koszt leczenia 180 zł.
Biegunka ustała, ale Groszek nie przestawał się drapać. Za tydzień znowu wróciła biegunka i brak apetytu. Zrobiliśmy szereg badań, morfologia, lipoliza dla trzustki, test na giardie, posiew na grzyba. Wynik trzustkowy w szarej strefie, górnej granicy normy, zbliżający się do zapalenia trzustki.
Giardia - ujemna, wynik z posiewu za 4 tygodnie. Zalecenia: antybiotyk na 14 dni, smarowanie miejsc wyłysiałych preparatami przeciwgrzybicznymi. Koszt badań i podanych leków 493 zł.
Biegunka ustała, wrócił wilczy apetyt, ale drapanie jeszcze bardziej się nasilało. Zrobiliśmy kolejne badania - parazytologię zwykłą i nicienie płucne. Koszt badania 200 zł. Wynik wyszedł ujemny.
Groszek nadal wydrapuje swoje futerko, jego szyja stała się zupełnie łysa, na głowie i za uszkami ma coraz więcej łysych placków. Próbujemy dalej, kolejna konsultacja lekarska, kolejne badania, kolejne leki. Kolejny koszt 270 zł.
Wszyscy lekarze, u których byliśmy z Groszkiem włożyli całe swoje serce w to, żeby mu pomóc, nie wątpimy w to ani przez chwilę. Groszek, to kot z ulicy, jego ciało nie zostało oszczędzone przez pasożyty, mróz, głód, strach... To trudny, kliniczny przypadek, badania są bardzo kosztowne, do tego leki i specjalistyczna karma...
Groszek przytył 700 g, to najsłodszy kiciuś na świecie 😻 potrafi swoimi puchatymi łapkami, delikatnie chwycić człowieka za szyję, wtulać się, barankować i dawać buziaczki 😻 Żaden kot nie potrafi tak okazywać człowiekowi miłości 💕 Sam wskakuje na kolana, zwija się w kłębek i słodko mruczusiuje. Odkad pozbył się pasożytów, uwielbia się bawić, jego ulubione są wszelkiego rodzaju myszki. Jest przy tym cichy i grzeczny. To przekochany kociak, jak najszybciej powinien zamieszkać z ludźmi, którzy pokochają go na zawsze, ale nie jest to możliwe, dopóki nie znajdziemy przyczyny wydrapywania futerka.
Prosimy, pomóżcie nam w przywroceniu mu zdrowia 🙏 Dotychczasowe koszty leczenia, specjalistycznej karmy, standardowe koszty utrzymania, to ponad 1400 zł, a nadal nie mamy diagnozy 😞 Potrzebna jest dalsza diagnostyka, leczenie, po wyleczeniu kastracja... nie poradzimy sobie z tym same. Bardzo prosimy o pomoc 🙏
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.