Ratowanie zdrowia Agnieszki Popielskiej - etap II, po przeszczepie szpiku
Ratowanie zdrowia Agnieszki Popielskiej - etap II, po przeszczepie szpiku
Our users created 1 221 664 fundraisers and raised 1 335 979 875 zł
What will you fundraise for today?
Description
To To jest NOWA zrzutka na DRUGI ETAP LECZENIA Pani Agnieszki Popielskiej: PO PRZESZCZEPIE SZPIKU.
W czerwcu 2022 roku Pani Agnieszka zachorowała nagle na ostrą białaczkę szpikową, przez parę miesięcy była leczona chemią i naświetlaniami, by 7 października 2022 roku otrzymać od swego brata dar życia - komórki szpiku. Pani Aga jest samodzielną matką dwójki nastoletnich dzieci i jedyną żywicielką rodziny. Pracowała jako taksówkarka, ale niestety miała tylko umowę-zlecenie, dlatego z chwilą jej zachorowania trzyosobowa rodzina pozostała bez zasiłku chorobowego, a wiec bez środków do życia. Jedyny stały dochód to 500+ oraz niewielkie świadczenie z funduszu alimentacyjnego, w sumie wypada 2000 zł. miesięcznie na trzy osoby.
Zaraz po zachorowaniu jej wierna przyjaciółka, aktywistka uliczna, Pani Lodzia (Leokadia Jung), założyła zrzutkę na jej rzecz pod hasłem: "Aga pomagała wielu ludziom. Teraz sama potrzebuje pomocy", określając planowane koszty na jej leczenie i na utrzymanie dzieci na 25 tys. zł. Ta kwota została przekroczona, obecnie jest zebrane 31 700 zł, ale te pieniądze już są wydane: na comiesięczny czynsz, utrzymanie dzieci, wydatki medyczne Pani Agi oraz przystosowanie mieszkania do rygorystycznych warunków higienicznych po przeszczepie. Ponieważ wiele osób zapewne wprowadzał w błąd komunikat, że potrzebna kwota już została z nawiązką zebrana, zbiórka znacznie zwolniła, mimo udostępniania i apeli, żeby nadal wpłacać datki, bo potrzeby są większe niż pierwotnie założono. Raz zadeklarowanej docelowej kwoty zbiórki nie dało się niestety zwiększyć (określa to regulamin zrzutka.pl).
Dzisiaj, 6 listopada 2022 roku Pani Aga została wypisana do domu.
Dlatego zdecydowałam się na założenie we własnym imieniu NOWEJ zbiórki na drugi, półroczny etap jej leczenia i zdrowienia. Trzeba zdać sobie sprawę, że minie kilka miesięcy, zanim rekonwalescentka będzie mogła podjąć jakąkolwiek pracę zarobkową. Założony cel to: 4000 zł. na miesiąc, pomnożone przez 6 miesięcy to 24 tysiące + 1 tysiąc extra na niespodziewane wydatki. Jeśli ktoś z Państwa mógłby wpłacać nawet niewielką kwotę co miesiąc, to byłoby fantastycznie. Ja się postaram tak zrobić. Mimo że pierwszy okres walki z chorobą, tj. zdiagnozowania ostrej białaczki, agresywnego leczenia szpitalnego, poszukiwania dawcy, przygotowania do przeszczepienia i opieki medycznej bezpośrednio po nim, odbieramy jako bardziej dramatyczny, tym niemniej ten drugi etap, przed którym stoi Pani Aga, wcale nie jest bezpieczny. Ostateczne powodzenie leczenia zależy od tego, co się zdarzy w najbliższych miesiącach. Na osobę po przeszczepieniu szpiku czyha wiele zagrożeń i zdarza się, niestety, że mimo udanego przeszczepienia w tym drugim okresie pojawiają się groźne, a nawet zagrażające życiu komplikacje. Rekonwalescentka wymaga teraz szczególnej ochrony i optymalnych warunków, także psychicznych, dla odzyskiwania zdrowia. Stała troska o zapewnienie podstawowej egzystencji rodzinie może negatywnie wpłynąć na ten proces. Zdejmijmy te troskę z jej barków. To tylko pół roku. Ale i aż pół roku.
Bądźmy solidarni, bo Pani Aga ze wszech miar zasługuje na pomoc. Tak, dobra karma wraca, ale czasem trzeba jej w tym trochę pomóc. Tak jak pisała w opisie swojej pierwszej zbiórki Pani Lodzia, Pani Aga z oddaniem pomagała wielu osobom: aktywistkom ulicznym (którym służyła bezpłatnym transportem), uchodźczyniom z Ukrainy i ich dzieciom (jeździła na granicę polsko-ukraińską, a także udostępniła pokój matce z dzieckiem).
Proszę Was bardzo o wpłaty i o udostępnianie zrzutki. Wierzę, że się uda.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Z życzeniami zdrowienia i zapewnienia, że będę wspierała - ile mogę. :)
Obu Paniom zdrowia życzę i żeby ten rok był zdecydowanie lepszy od ubiegłego
Wieniec z szyszek
Wpłata 145 zł jest od Pana Darka Brzegowskiego, mojego fizjoterapeuty i FB friend, który kazał mi wpłacić swoje honorarium na zrzutkę dla Agi. Przy okazji udzielił jej także teleporady w sprawach kregosłupa.
Wpłata od Agnieszki Gąsierkiewicz - za papirusa dla mnie