Polacy na pomoc Ukrainie - na paliwo i najpotrzebniejsze rzeczy
Polacy na pomoc Ukrainie - na paliwo i najpotrzebniejsze rzeczy
Our users created 1 231 745 fundraisers and raised 1 364 807 900 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Kolejny, już trzeci transport za nami! Dziękujemy wszystkim, którzy nas wsparli!
Tym razem udało nam się wysłać sporą ilość leków, opatrunków, środków do dezynfekcji, ubrań, jedzenia dla dzieci, kocy, śpiworów, chemii oraz 32 kuchenki turystyczne (dzięki uprzejmości Gazoex Sucha Beskidzka).
Ciągle brakuje jedzenia długoterminowego, takiego jak kasze, makarony, konserwy, zupy szybkiego przygotowania. Ale nie poddajemy się, zbieramy dalej.
Przeładunek w ulewnym deszczu też nie był dla nas przeszkodą. 8 godzin trasy i godzinka przeładunku, ale czego nie robi się dla słusznej sprawy. Zmęczeni, niewyspani, ale szczęśliwi!No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Hej!
Jesteśmy grupą ludzi z powiatu wadowickiego, która stara się z całych sił nieść pomoc ludziom walczącym w Ukrainie. Jednak sami nie dajemy rady i potrzebujemy Waszej pomocy w uzbieraniu pieniędzy na paliwo.
Słowem wstępu
Wszyscy wiemy i widzimy jakie okrucieństwa dzieją się u naszych sąsiadów. Wiele ludzi straciło swoje domy, swoich bliskich... Wielu z nich musiało uciec do innego kraju, na nieznane. Jesteśmy wzruszeni tym, jak ogromne wsparcie dostają od nas - Polaków. Pomagamy im odnaleźć się w tej ciężkiej sytuacji udostępniając im swoje domy, pomagając ze znalezieniem pracy, dzieląc się swoimi dobrami.
Ale co z tymi którzy zostali w Ukrainie?
Tymi którzy nie mieli możliwości uciec? Tymi którzy bali się zostawić całe swoje dotychczasowe życie, żeby jechać w nieznane? Albo z tymi, którzy codziennie ryzykują swoje życie, żeby ich naród odzyskał wolność? Ludźmi, którzy muszą patrzeć na śmierć swoich znajomych i bliskich, muszą patrzeć na to jak znikają miasta, które znali?
Ich koszmar trwa już ponad miesiąc.
Z każdym tygodniem trafia tam coraz mniej pomocy z zewnątrz. Coraz częściej słyszy się o tym, że ludzie głodują. Dowiadujemy się, że transporty z pomocą są przejmowane lub przekupywane przez rosyjskich żołnierzy. Słyszeliśmy też o przypadkach, gdy ktoś przywłaszcza sobie produkty wysyłane potrzebującym, by później je sprzedawać. I pomoc nie trafia do tych, którzy najbardziej jej potrzebują.
Nasza rola
Nasza grupa obrała sobie za cel pomoc jednemu miastu o nazwie Brody, w okręgu lwowskim. Jest to miasto rodzinne jednego z nas - Alexa. Mamy tam zaufanych ludzi, dzięki czemu wiemy, że wszystko co uda nam się zebrać, trafia naprawdę do potrzebujących. Zbieramy zarówno dla żołnierzy, jaki cywili oraz tamtejszych uchodźców, którzy uciekli z okręgów najbardziej objętych wojną. Z miasta Brody wolontariusze wysyłają również pomoc do innych miast, tj. Mikołajów czy do Buczy.
Jak do tej pory, w ciągu trzech tygodni działań, uzbieraliśmy dwa pełne busy potrzebnych rzeczy.
Udało nam się to dzięki pomocy grupy wspaniałych ludzi z Kalwarii Zebrzydowskiej. Gdyby nie Oni, nie mielibyśmy tyle siły do działania. Ogromnie Wam dziękujemy! Przywróciliście nam wiarę w ludzi.
Produkty zawieźliśmy na granicę polsko-ukraińską w Krościenku, skąd przepakowaliśmy wszystko do busa zaprzyjaźnionego kierowcy i jego żony. Oni natomiast transportują wszystko do miasta Brody, gdzie wolontariusze rozdysponowują wszystko między potrzebującymi.
Potrzebujemy Waszej pomocy
Trasa w obie strony zajmuje nam 9-10 godzin (z przeładunkiem), a za paliwo na jeden taki wyjazd musimy zapłacić 550-600 zł, w zależności od ciężkości załadunku. I tutaj pojawia się problem, bo przekracza to nasze możliwości finansowe. Stąd też chcemy się zwrócić do Was o pomoc. Bardzo Was prosimy o wpłatę chociażby 5 zł, bo każda złotówka ma dla nas znaczenie. Pieniądze których nie wykorzystamy na transport, przeznaczymy na zakup najpotrzebniejszych rzeczy dla żołnierzy. Wszystkie zdjęcia które widzicie były zrobione przez nas lub naszych przyjaciół z Ukrainy.
Gdyby ktoś miał jakiś pomysł na to, jak nas wesprzeć, proszę o kontakt pod numerem 880401987.
Wspólnie możemy uratować życie wielu osób!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.