Wyprawa w głąb siebie czyli pokonać Wisłę

Nazywam się Michał Czechowicz a celem zrzutki jest zebranie środków na zorganizowanie wyprawy. Chcę jako prawdopodobnie pierwszy spłynąć samotnie, w pontonie Królową Polskich Rzek na odcinku 1000 km, z Goczałkowic Zdroju aż do ujścia w okolicach Gdańska.

Samo marzenie o zrealizowaniu tej przygody życia narodziło się w mojej głowie prawie 20 lat temu miałem więc niezwykle dużo czasu aby odpowiednio się do niego przygotować. W ostatnim roku wszystko o czym wcześniej myślałem stało się częścią znacznie większego projektu prowadzonego przez Stowarzyszenie Brzostek Top Team. Jeszcze w styczniu wydawało mi się, że Brzostek Top Team to Klub Bokserski ale po kilku treningach zrozumiałem, że jest zupełnie inaczej. Stowarzyszenie to jest bowiem autorem innowacyjnej formy pracy z dziećmi ze spektrum autyzmu. Codzienne zajęcia z podopiecznymi o wyjątkowych potrzebach rozwojowych poprzez aktywność sportową wymagają ogromnego zaangażowania i wsparcia wielu ludzi oraz licznych instytucji. Jest to zadanie tym trudniejsze, że samo spektrum autyzmu jest zaburzeniem dla wielu osób bardzo tajemniczym -dla mnie również. Nie zdawałem sobie sprawy jak wiele osób zmaga się na co dzień z tym problemem, jakie wynikają z tego konsekwencje dla całego ich otoczenia. W tym właśnie miejscu narodził się w mojej głowie pomysł na kampanię informacyjną na temat autyzmu, kampanię która wyjdzie poza kręgi rodzin borykających się z nim i spotka się z ludźmi umiejscowionymi w zupełnie innych środowiskach.

"Walczymy o marzenia" będące mottem Klubu Brzostek Top Team nabiera dla mnie dzisiaj nowego znaczenia ponieważ poprzez realizację własnego chcę przyczynić się do realizacji znacznie większych -marzeń tych którzy na co dzień walczą z własnym wykluczeniem.

Wspierając moje przygotowania i realizację wyprawy weźmiesz udział w kampanii informacyjnej która zostanie wpleciona w relację z tego wydarzenia. Liczę, że dzięki połączeniu wątku wyprawy z pakietem informacji o autyzmie uda się nam wspólnie dotrzeć do znaczniej większej grupy odbiorców! Przygoda, poświęcenie, walka o marzenie, Królowa Polskich Rzek i autyzm -połączenie nie oczywiste, myślę jednak, że ciekawe.

Marzenia są dla nas bardzo ważne ponieważ w najtrudniejszych chwilach pomagają nam zasypiać z uśmiechem na ustach. Często kiedy nie mamy już nic -one są z nami. Zawsze uważałem, że moim celem jest droga do realizacji marzeń bo one dają mi siłę, teraz jest czas aby stawić im czoła i zwyczajnie zacząć je spełniać. Realizacja ambitnych celów wymaga wyjścia ze strefy własnego komfortu bo im więcej trzeba poświęcić tym więcej są one warte. Wierzę, że dzięki tej inicjatywie uwolnię odwagę u wielu fantastycznych ludzi.

Wisła uważana jest za ostatnią naturalną, dużą rzekę w Europie. Jej krajobraz jest niezwykle zróżnicowany, a na zdecydowanie największym odcinku jest naturalny i dziki -nic bardziej mylnego niż betonowe bulwary na wysokości Warszawy czy Krakowa. Właśnie ze względu na tą dzikość, naturalność, dystans prawie 1000 kilometrów, czas, różnorodność krajobrazu i pogody z jakimi będę musiał się zmierzyć -jest to podróż nieprzewidywalna. Pomimo iż na wielu odcinkach organizowane są krótsze spływy kajakowe to nie natrafiłem na medialne informacje o podobnym przedsięwzięciu pontonem, na pełnym dystansie. Wstępnie czas jaki przewiduję na realizację to od trzech do nawet pięciu tygodni. Wielokrotnie próby takie kończyły się fiaskiem z powodu złego przygotowania, zdarzeń losowych czy presji czasu. Ja wierzę że dzięki Wam i waszemu wsparciu osiągniemy cel. Wierzę, że w bardzo ciekawy sposób uda się mi przekazać światu jak najwięcej informacji o spektrum autyzmu.

Wszystkie niewykorzystane środki z organizacji wyprawy, zebrane w jej trakcie oraz pochodzące z innych źródeł zostaną przekazane na działalność Stowarzyszenia Brzostek Top Team.

Edit 22.04.2023

W związku z tym, że udało się nam już domknąć budżet wyprawy to całość dalej gromadzonych środków trafi na konto Stowarzyszenia Brzostek Top Team wspierając projekty związane ze spektrum.

Dziękuję, że jesteście ze mną.

"Walczymy o marzenia"