leczenie i rehabilitacja a potem w ukochane góry
leczenie i rehabilitacja a potem w ukochane góry
Our users created 1 248 214 fundraisers and raised 1 406 253 202 zł
What will you fundraise for today?
Updates5
-
dzisiaj na balkonie , jk wspaniale na powietrzu w sloncu
No comments yet, be first to comment!

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
leczenie i rehabilitacja a potem w góry
Dawniej byłem czynnym sportowcem: lekkoatletyka , tenis , wind surfing , narty a przede wszystkim góry i wspinanie .
Obecnie od 30 lat jestem chory na stwardnienie rozsiane i poruszam się na wózku inwalidzkim , mieszkam z mamą która ma 90 lat .
W skałkach i Tatrach wytyczyłem wiele nowych dróg , które na ówczesne czasy były jednymi z trudniejszych.
Prowadzę stronę ze starymi zdjęciami z gór z tamtych czasów - lojanci.org
Zgromadziłem na niej już prawie dziesięć tysięcy zdjęć .
Pozwala mi ona przypomnieć sobie czasy , gdy byłem sprawny i patrzeć z optymizmem w przyszłość , że może to ponownie wróci , wstanę z wózka i pójdę choćby na najprostszą i krótką wycieczkę w górach , a może nawet będę w stanie zrobić jakąś łatwą drogę wspinaczkową.
Stronę tę prowadzę dla wszystkich kochających góry , tych starszych aby przypomnieli sobie jak było wtedy fajnie i młodszych aby zobaczyli kawał historii i także tych nie związanych z górami z myślą , że może zarażę ich moją pasją .
Będąc jeszcze zdrowym nie zdawałem sobie sprawy jaką wspaniałą może być prosta sprawa możliwości pójścia na spacer , myślę że jeszcze to powróci .
Moje obecne leczenie pochłania około 5000 złotych miesięcznie i aby było skuteczne powinno trwać przynajmniej dwa lata . Niestety nie jestem w stanie pracować i brakuje mi na to pieniędzy dlatego proszę Was o pomoc . Każda nawet najmniejsza wpłata jest cenna .
Głupio mi i czuję się trochę jak żebrak , ale kiedyś jak byłem zdrowy to też starałem się pomagać potrzebującym . Mam nadzieję, że teraz Wy pomożecie mi. Zrzucając się na moje leczenie, zrobicie dobry uczynek, okażecie dobre serce i wsparcie bliźniego a tym samym poprawicie sobie nastrój i poczujecie się lepszymi .
Jest mi bardzo ciężko, mieszkam sam . Nie wychodze już w ogóle z domu. Zakupy przynosi mi sąsiadka. Czasem ktoś z opieki zajrzy, posprzątać. Ja jestem na wózku . Dużo czytam , interesuję się nowoczesnymi terapiami alternatywnymi , daję radę obsługiwać komputer ale bardzo potrzebuję wsparcia
Proszę udostępniajcie moje pismo możliwie co jakiś czas aby było cały czas w obiegu .
Z góry dziękuję przyjaciele
Rysiek Pilch

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Ryśku, pozdrawiam serdecznie! Postaram się pomagać w miarę moich możliwości!
ze zrzutki Łojantów Morskie Oko 2019 przekazuję
Trzymam kciuki :)
Powodzenia. Również bardzo proszę o pomoc ID: enevc4
Rysiek, zdrowia i pogody ducha !