Gabrysia szuka domu i zbiera na pokrycid faktury za ratowanje jej zycia. 

PAMIĘTACIE NASZĄ KOTECZKE GABRYSIE??? Trafiła do nas w tragicznym stanie . 

Mamy dobre wieści:)

Uratowalismy jej życie. 

Teraz została tylko faktura do opłacenia na 1200 zł

Gabrysia to 4 miesięczna koteczka, która była znaleziona w tragicznym stanie na ulicy. Jej oko praktycznie wypłynęło i wyschło, leciala z niego ropa z krwią. Koteczka była odwodniona , wycieńczona i chudziutka. Gdy wyleczylismy jej koci katar musielismy szybko usunąć jej chorw oko.. Za to wszystko zapłaciła Gmina Żychlin. Jednak to nie był koniec problemów Gabi. Kotka po operacji bardzo osłabła. Musielismy ją odżywiać dożylnie bo straciła apetyt I chyba chęć do życia. Przez tydzień była w przychodni pod kroplówkami I w inkubatorze bo spadalka jej temperatura. Musiała mieć pobierana krew co 3 dni i robione dodatkowe badania. 

Nasz doktor weterynarz Oskar dbał o nią jak o pisklaka a Pani Basia dokarmiala najlepszymi kęskami i wreszcie koteczka odżyła I mogła do nas wrócic teraz przybiera na wadze I czuje się coraz lepiej. Wyrwaliśmy ją ze szpon śmierci, jest teraz takim drogocennym skarbem, któremu szukamy cudownego domu. Ona tak bardzo jest wdzięczna i kochana, że łzy nam do oczu napływają gdy przypomnimy sobie co musiała przeżyć , ile bólu i niepewności. Potrzebujemy.uzbietac 1200 zl , tyle kosztowało jej życie nie licząc czasu i troski, który jej ofiarowali nasi wolontariusze ❤️

https://zrzutka.pl/mb6kgg