Założyłam zbiórke dla mojej przyjaciolki w sumie najbliższej mi osoby. Poznałyśmy sie przez chorobe naszych dzieci. Mój Kuba i jej syn choruja na Hiperglicynemie Nieketotyczna i Padaczke Lekooporna. Choroba ta wyniszcza pomalu organizm, skutkiem czego dziecko jest opóźnione psychoruchowo. Nie trzyma samo głowki ma wiotkie mięśnie, nie mowi, nie widzi,nie zmieni nawet samo pozycji jak leży. Chciala bym jej pomóc. Niestety jest w trakcie rozwodu, i cieżko jej z tym samej. Mimo ze sie do tego nie przyzna. Prosze ludzi dobrej woli aby pomogli. Każda złotóweczka sie liczy aby mieli lepsze warunki bytowe. Leki, rehabilitacja, specjalisci to wszystko nie nalezy do tanich rzeczy. Maluszek twraz znajduje sie w Hospicjum bo niestety przestal jesc i pic. Karmiony jest sonda prosto do żołądka. Bardzo czesto płacze, nieraz trwa to dlugo. Która matka chciala by patrzeć jak jej dziecie cierpi. Napady padaczki także nie daja o sobie zapomnieć. Pomóżmy im w tej trudnej sytuacji. Nam tez kiedyś ludzie ze złotymi sercami pomogli teraz ja zrobie wszystko aby im żyło sie lżej.