Gdy my w sobotę się dobrze bawiliśmy na wystawie klubowej corgi, cardiganka Misia była operowana.

A zaczęło się w czwartek 25.08.2022. Misia popływała w jeziorze, potarzała się na plaży i wstała zgarbiona z plączącymi się nóżkami... Jej właścicielka Maria Kwiatkowska nie zastanawiała się i popędziła do weterynarza. Misia dostała leki, ale sytuacja się nie poprawiała więc sunia została zapisana w trybie pilnym do kliniki do Wrocławia. A Misia jest spod Lublina, 7 godzin drogi... Dwa lata temu Marysia ratowała swojego 9 letniego cardigana Romka w tej samej klinice (też kłopoty z dyskiem). Romkowi się nie udało, inna niespodziewana choroba go pokonała. Misia, jego towarzyszka, teraz też 9 letnia, jechała całą noc, żeby w piątek we Wrocławiu postawili diagnozę. Konieczna operacja - dysk. Doktor właśnie był w drodze z wakacji z drugiego końca Europy. Pędził, porzucając plany zwiedzania, żeby tuż po powrocie w sobotę operować Misię. Dziewczyna przeszła zabieg hemilaminektomii lewostronnej odcinka Th12-Th13 z usunięciem zalegającego materiału dyskowego uciskającego rdzeń kręgowy. Operacja się udała, Misia chodzi :) Ale nie tylko dr porzucił plany, porzuciła je też Marysia, która miała podreperować swoje zdrowie, gdyż też się zepsuło. Uzbierała na ten cel pieniążki. Ale nie zastanawiając się chwili nawet, oddała je by ratować Misię. W domu na Misię i Marysię czeka Czarek, 8-letni cardigan z odzysku, którego Maria wzięła pod swój dach kilka miesięcy temu. Może nie wszyscy znają Marię, ale mówię Wam, ma złote serce, kocha swoje corgi, odda im więcej niż ma a ile ma nauczyciel na emeryturze to każdy już sobie może wyobrazić... Nie mogę być obojętna, obiecałam Marysi pomóc, obiecałam poprosić o Wasze wsparcie dla tej cudnej osoby. W sobotę zbieraliśmy na inny cel, wiem, że w tych trudnych czasach jest ciężko, ale pokazujemy co i rusz, że w potrzebie nie zostawiamy innych corgisiowców. Wierzę, że i tym razem choć trochę uzbieramy. Diagnostyka, pobyt w szpitalu, leki, operacja wyniosły 6.784 zł plus ponad 1000 km jazdy autem. Przed nimi jeszcze trochę rehabilitacji...

Jeśli chcesz wspomóc Misię i Marysię, można to zrobić na dwa sposoby:

1. Bazarek dla Misi na FB: https://fb.me/e/1WplPOWAR
2. zrzutka https://zrzutka.pl/mhhp5m

Każdy pieniążek mały czy duży się liczy, będziemy za każdą złotówkę wdzięczni!

Monia w imieniu Misi i Marysi