id: mn2r3j

Operacja stópki synka w Niemczech i rehabilitacja po operacji

Operacja stópki synka w Niemczech i rehabilitacja po operacji

Fundraiser was disabled by organiser
Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.
Active moneyboxes on fundraiser: 1
Add a moneybox to the fundraiser

Our users created 1 159 581 fundraisers and raised 1 204 077 177 zł

What will you fundraise for today?

Updates3

  • Witajcie. Opowiem wam o naszej codzienności. O tym jakie mysli dręczą mnie każdego dnia. I dlaczego chcemy by Bartuś przeszedł tę operację. Jak już wam wcześniej pisałam Zespół Edwardsa to choroba smiertelna. Jedne dzieci dożywają dorosłości, inne odchodzą a jeszcze inne mają szansę dłuższego życia. Każdej nocy i poranka budząc się nie myślę przyszłościowo-najpierw sprawdzam czy Bartuś żyje. Dopiero potem planuję czy mogę pojechać po zakupy itp. rzeczy  . Bartuś jest silnym chłopcem. Wiele razy chorował i to bardzo ciężko gdy był młodszy, ale zawsze dawał radę. Założenie pega wiązało się z tym by nie zachłystywał się podczas zakładania sądy-takiego wężyka który zakładałam kilka razy dziennie przez buźkę do żołądka. Ten peg był założony zaraz po ciężkim zachorowaniu - zachłystowym zapaleniu płuc, po którym miał blok serca 3stopnia. Znieczulenie trwało 4 godziny. Pomimo wszystko przeszedł je bez żadnych komplikacji. Po roku przy wymianie pega również. Teraz Bartuś podrósł. Ma się dobrze.Uczy się chodzić co sprawia mu wielką radość a zarazem ból z powodu bardzo skrzywionej stopy.Polscy lekaże nie chcą zoperować mu tej stopy bo to nie jest zabieg ratujący życie, u nas  dzieciom takim jak Bartuś należy się tylko opieka hospicyjna - czyli przygotowanie rodziny na odejście dziecka. Jednak w Niemczech mamy szansę. Możemy pomóc mu by nie odczówał bólu przy tym co sprawia mu radość. W polsce trwa spór o aborcję takich dzieci. My walczymy o jego zdrowie i sprawność. Sama pionizacja sprawi że jego narządy będą pracowały lepiej. Teraz pionizowanie sprawia że cierpi. Bo to jakby ktoś z nas stał przez dłuższy czas na kostce. PROSZĘ POMÓŻCIE NAM W TEJ WALCE. Udostępniajcie, wpłacajcie nawet najdrobniejsze wpłaty. Każda cegiełka się liczy. Sami nie damy rady. Codzienna rechabilitacja jest bardzo kosztowna. Pamiętajcie, DOBRO WRACA. Bartuś zasłużył by mieć jakąś radość w swoim życiu. On jest silnm chłopcem i kto wie może będzie mu dane długie życie a ja nie chcę by w przyszłości był przykuty do łóżka DLATEGO PROSZĘ WAS O POMOC. ❤️❤️

    ❣️rc2c87f3537576e6.jpeg

    0Comments
     
    2500 char

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Witajcie. Opowiem wam o naszej codzienności. O tym jakie mysli dręczą mnie każdego dnia. I dlaczego chcemy by Bartuś przeszedł tę operację. Jak już wam wcześniej pisałam Zespół Edwardsa to choroba smiertelna. Jedne dzieci dożywają dorosłości, inne odchodzą a jeszcze inne mają szansę dłuższego życia. Każdej nocy i poranka budząc się nie myślę przyszłościowo-najpierw sprawdzam czy Bartuś żyje. Dopiero potem planuję czy mogę pojechać po zakupy itp. rzeczy  . Bartuś jest silnym chłopcem. Wiele razy chorował i to bardzo ciężko gdy był młodszy ale zawsze dawał radę. Założenie pega wiązało się z tym by nie zachłystywał się podczas zakładania sądy-takiego wężyka który zakładałam kilka razy dziennie przez buźkę do żołądka. Ten peg był założony zaraz po ciężkim zachorowaniu - zachłystowym zapaleniu płuc po którym miał blok serca 3stopnia. Znieczulenie trwało 4 godziny. Pomimo wszystko przeszedł je bez żadnych komplikacji. Po roku przy wymianie pega również. Teraz Bartuś podrósł. Ma się dobrze.Uczy się chodzić co sprawia mu wielką radość a zarazem ból z powodu bardzo skrzywionej stopy.Polscy lekaże nie chcą zoperować mu tej stopy bo to nie jest zabieg ratujący życie, u nas  dzieciom takim jak Bartuś należy się tylko opieka hospicyjna - czyli przygotowanie rodziny na odejście dziecka. Jednak w Niemczech mamy szansę. Możemy pomóc mu by nie odczówał bólu przy tym co sprawia mu radość. W polsce trwa spór o aborcję takich dzieci. My walczymy o jego zdrowie i sprawność. Sama pionizacja sprawi że jego narządy będą pracowały lepiej. Teraz pionizowanie sprawia że cierpi. Bo to jakby ktoś z nas stał przez dłuższy czas na kostce. PROSZĘ POMÓŻCIE NAM W TEJ WALCE. Udostępniajcie, wpłacajcie nawet najdrobniejsze wpłaty. Każda cegiełka się liczy. Sami nie damy rady. Codzienna rechabilitacja jest bardzo kosztowna. Pamiętajcie, DOBRO WRACA. Bartuś zasłużył by mieć jakąś radość w swoim życiu. On jest silnm chłopcem i kto wie może będzie mu dane długie życie a ja nie chcę by w przyszłości był przykuty do łóżka. Dlatego proszę was o pomoc i jedncześnie z całego serca DZIĘKUJĘ. ❤️❤️❤️❣️ye56f874ecd53ee2.jpeg Dziękujemy ❤️

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 311

preloader

Comments 40

 
2500 char
  • MJ
    Magdalena Maluchnik

    Rękodzieło - wypalanka

    10 zł
  • MW
    Monika Wiśniewska

    30 zł za żółty i różowy płaszczyk

    30 zł
  • MJ
    Monika Jędrzejczyk

    Wpłata perfumy

    20 zł
  • MJ
    Monika Jędrzejczyk

    Kwietnik wpłata

    35 zł
  • DS
    Danuta Sumińska

    Licytacja czterech książek m.in. Ginekolodzy, Mali bogowie.

    50 zł