Kochani Darczyńcy!

Od 4 lat wspólnie ze znajomymi organizujemy akcje świąteczne dla Dzieciaków z Domów Dziecka i ubogich rodzin. Osoby, które dotychczas brały w nich udział wiedzą jaka radość i emocje co roku towarzyszą podczas zbiórek. Nasza pomoc polegała głównie na wsparciu podopiecznych począwszy od szczoteczki do zębów, mydła szamponu, poprzez używane ubrania, żywność czy środki czystości. Jest to bardzo duże wsparcie dla dyrekcji placówek, ale i radość dzieci z otrzymywanych prezentów i naszych wizyt. Kto śledzi mój profil, na pewno widział relacje z poprzednich lat i zdjęcia z mnóstwem paczek, prezentów, które zazwyczaj były dostarczane busami albo autobusem :) Każda zbiórka to miesiąc ciężkiej pracy, nerwów, logistyki, ale na zakończenie wielkie emocje, podziękowania i łzy szczęścia.

Przez kolejne lata spotykaliśmy się z dzieciakami, zawoziliśmy im podarunki i wspieraliśmy rzeczowo. Ale nic tak nie cieszy i nie zapada w pamięć, jak spędzony wspólnie czas i coś, co dzieciaki dostają na wyłączność, tylko dla siebie i wiedzą że nie muszą się tym dzielić. Otrzymywały od nas zabawki, ubrania, słodycze czy środki czystości, ale najbardziej zapamiętali wyjście i zabawę na sali zabaw z kuleczkami. Dzięki wsparciu znajomych i naszym prywatnym funduszom, zabraliśmy dzieciaki do miejsca gdzie bawili się beztrosko, a na zakończenie był Mikołaj i prezenty.

Tego roku chciałabym, żeby nasza akcja wyglądała nieco inaczej. Owszem potrzeby Domu Dziecka są niezmienne, ale dzieciaki, które tam przebywają marzą o jednej "rzeczy" o WSPÓLNIE SPĘDZONYM CZASIE, ZABAWIE I BEZTROSKIM ŚMIECHU NA SALI ZABAW, GDZIE BĘDĄ MOGLI ZJEŚĆ ULUBIONĄ PIZZĘ, POPIĆ JĄ COLĄ LUB SOKIEN A NA DESER ZJEŚĆ SŁODYCZE (wszystko za przyzwoleniem wychowawców), a na zakończenie wycieczka do parku świetlnego w Wilanowie oraz wycieczka po świątecznej Warszawie.

Od 1,5 roku zamknięci w swojej placówce, przy zdalnym nauczaniu, bez możliwości wyjścia "na miasto" ze względów bezpieczeństwa podczas pandemii. Nie mają swojego placu zabaw, a za oknem kamienice i ruchliwe ulice. Każdy kto posiada dziecko wie, jak trudno jest utrzymać je w spokoju w 4 ścianach :) a tam jest 12cioro dzieci w wieku 3-12 lat, pełnych energii i emocji.

Dlatego chciałabym spełnić ich marzenie, małą chwilę a jakże ważna dla nich... zabrać tę 12 dzieciaków z Domu Dziecka i 3 z ubogiej rodziny i PODAROWAĆ RADOŚĆ DZIECIAKOM. Pieniądze które potrzebujemy na spełnienie tych życzeń pozwolą mi na pokrycie kosztów:

• wynajęcia sali i zorganizowania zabawy
• obiad z całym poczęstunkiem
• bezpieczny transport dzieciaków z opiekunami
• drobne upominki od Mikołaja
• wejściówki na pokaz świetlny
• a jeśli "coś" zostanie, to zakup środków czystości do Domu Dziecka

Jeśli ktoś chciałby pomóc dzieciakom i zrobić im prezent, to bardzo proszę zamiast robić zakupy, o wpłacenie 1 zł, 5 zł czy 20 zł na tę zrzutkę. Tak naprawdę koszt czekolady czy paczki chipsów, które zjadają nasze dzieci może pomóc organizację jedynego dnia w roku, gdzie wychowankowie Domu Dziecka poczują się najważniejsi, niezapomniane chwile, gdzie ktoś poświęci im czas, uwagę i da trochę wsparcia. Ze swojej strony dopilnuję wszystkiego i osobiście zorganizuję tak, żeby wszystko było spożytkowane jak powinno. Spotkanie odbędzie się 11 grudnia 2021 w Markach.

Załączone zdjęcia to niestety tylko namiastka tych pięknych chwil, które towarzyszyły nam przez ostatnie 4 lata.

PODARUJMY RADOŚĆ DZIECIAKOM Z DOMU DZIECKA i stwórzmy razem jeden, wyjątkowy dzień w roku, który my sami mamy podczas wakacji, spotkań ze znajomymi czy obfitych świąt.

Dziękujemy!!!

Monika i dzieciaki z Domu Dziecka w Warszawie