Trzeźwe życie
Trzeźwe życie
Our users created 1 231 367 fundraisers and raised 1 363 639 843 zł
What will you fundraise for today?
Description
Dzień dobry,
Bardzo proszę o pomoc w zebraniu środków na wynajęcie pokoju i życie poza schroniskiem dla osób bezdomnych.
We wrześniu tego roku zakończyłem 6-miesięczne leczenie uzależnienia w warunkach zamkniętych (Szpital Psychiatryczny w Gdańsku-Srebrzysku, Ośrodek Resocjalizacji w Gajkach, Ośrodek Readaptacji w Wandzinie).
W skutek mojego uzależnienia a następnie długiego leczenia, w czasie którego nie mogłem pracować i zarabiać na utrzymanie, pozbawiłem się wszelkich środków do życia i dachu nad głową.
Od 20 września przybywam w Schronisku dla Bezdomnych Osób i Rodzin w Gdyni. W tym czasie podjąłem wszystkie możliwe działania, aby się usamodzielnić.
Niestety, pobyt w koszmarnie złych warunkach panujących w schronisku bardzo mi to utrudnia. Przebywam w 15-osobowej sali z jednym prysznicem i jedną toaletą.
Oprócz olbrzymiej niewygody, braku prywatności, panującego brudu i smrodu, wulgarności, nieprzewidywalnych zachowań innych osób, wielkim problemem jest dla mnie obecność tu alkoholu i narkotyków. Deklarowane kontrole trzeźwości są przeprowadzane w sposób nieskuteczny i mieszkańcy wnoszą na teren schroniska alkohol i narkotyki i z nich korzystają. Takie warunki tylko sprzyjają rozwojowi mojej choroby.
Pomimo tak skomplikowanej sytuacji, która byłaby ponad siły niejednej osoby uzależnionej, nadal udaje mi się utrzymywać abstynencję (wliczając okres leczenia w warunkach zamkniętych - 7 miesięcy)
Ponadto wykonuję stałą pracę, która ma mi pomóc utrzymać trzeźwość i rozpocząć życie poza schroniskiem:
- Kontynuuję leczenie w Ośrodku Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Gdyni, gdzie odbywam cotygodniowe sesje terapeutyczne z terapeutą uzależnień i korzystam z opieki psychiatry.
- Korzystam ze wsparcia Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Gdyni.
- Codziennie (a czasem nawet dwa razy dziennie) uczestniczę w mityngach Anonimowych Alkoholików i innych wspólnot.
- W listopadzie zaczynam pracę w szkole językowej, a zarobione pieniądze chciałbym w pierwszej kolejności przeznaczyć na wynajęcie pokoju i ucieczkę ze schroniska.
Niestety, obawiam się, że zaczyna mi już brakować sił fizycznych i psychicznych, żeby samemu to wszystko udźwignąć i sobie poradzić. Zaczynam nawet myśleć, że zbyt długo zwlekałem z prośbą o pomoc.
Dlatego postanowiłem pokonać wstyd i założyć zrzutkę pieniędzy, dzięki której mógłbym wyprowadzić się ze schroniska jak najszybciej! i zamieszkać w warunkach, które nie będą zagrażać mojemu leczeniu.
Potrzebną kwotę określam jako 2500 pln. Miesięczny koszt najmu pokoju to w obecnej sytuacji 800-1000 pln, do tego kaucja w podobnej wysokości i zaliczka na czynsz.
Będę ogromnie wdzięczny za każdą wpłaconą kwotę i pozytywną myśl wysłaną w moją stronę.
Jednocześnie bardzo przepraszam wszystkich, których zawiodłem…
Artur Czerwiński
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.