Na prywatne leczenie
Na prywatne leczenie
Support your passion. Regularly.
Updates7
-
Dzięki pomocy rodziców byłam prywatnie u kardiologa ( to nie był duży koszt , ale jednak to było 200 zł).Pan dr wydaje się sensowny , w ten piątek mam robione badanie echo serca. ( również koszt to będzie 200 zł) Dziś niestety mój stan nie pozwala by jechać do lekarza. Jutro spotykam się z Panią doktor która zdecyduje co dalej. Bardzo nie chcę iść do szpitala, tym bardziej że za niedługo chce wrócić do moich dzieciaczków ( gdzie pracuje na kilka godzin) jest mi bardzo trudno. Bo cały czas jestem bardzo słaba. Pan dr kardiolog stwierdził ogromna anemię, co jest zaskakujące. Dostałam specjalne leki , by uzupełnić niedobory. Kolejnym dziwnym objawem jest brak okresu. Jutro jeśli się uda przez telekonsultacje usłyszę ile muszę wydać pieniędzy by potwierdzić autoimmunologiczną chorobę . Niestety wszystkie badania będę musiała zrobić prywatnie( koszt ich to ok 500 zł) Endokrynolog, Pulmonolog, immunolog ,( po świętach będę miała wizytę) , kardiolog, neurolog. To wszyscy lekarze do których dostałam zalecenia się udać . Dziękuję że mnie wspieracie.❤️
No comments yet, be first to comment!

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Nazywam się Aga. Jestem po trzydziestce. Mam wspaniałych przyjaciół, pracę którą uwielbiam, pasje oraz depresję połączoną z bezsennością. Gdy zwracam się do Państwa, mimo że nie robię nic złego, czuję wstyd. Za te wszystkie lata, w których byłam w chorobie. Mówi się, że choroba nie wybiera. Jednak zaburzenia związane z psychiką, nawet tak powszechne jak depresja to nadal temat tabu. Często forma „ mam depresję”jest nadużywana przez ludzi, którzy nigdy nie spotkali się z tym tematem. Uważam, że robi to ogromną krzywdę ludziom, którzy na co dzień zmagają się z tą bardzo ciężką chorobą, a przecież jej sobie nie wybrali.
Pisze do Państwa, ponieważ mam ogromny problem. Od początku października przebywam w szpitalu, by uregulować sen i rozwiązać problem bezsenności. Jednak tak nie jest. Brak snu, dającego wypoczynek od około miesiąca, spowodował, że czuję się już zupełnie pozbawiona sił, sfrustrowana i zła na samą na siebie. Nie rozumiem, dlaczego moja głowa nie chce pracować (samobiczowanie się - częste w depresji). Leki, które przyjmuję odrobinę zmieniły t,o że sen choć częściowo jest dłuższy niż na początku pobytu, niestety nadal nie przynosi ulgi. Powoduje brak sił, problemy z pamięcią i z równowagą.
Pracuję z dziećmi, chcę dalej rozwijać się, by być coraz lepszą i jak najlepiej wspierać najmłodszych. Niestety na razie nie daję rady. Wszystko, co wiąże się z pracą z pamięcią obecnie jest dla mnie niedostępne, ponieważ mózg odmawia współpracy. Wszystkie funkcje poznawcze są na bardzo marnym poziomie. Dzieje się tak przez brak snu oraz jedyne leki, które, pomagając, powodują problemy z pamięcią
Dlatego z całego serca i z duszą na ramieniu proszę o pomoc. Zbierzmy razem finanse na to bym mogła leczyć się prywatnie. Moi bliscy nie są w stanie mi pomóc. Ja mam ogromną siłę walki, tylko przy tak olbrzymim wyczerpaniu, ciężko myśleć pozytywnie.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.